35 OPON W TEŚCIE: Opony zimowe muszą zapewnić bezpieczeństwo i na śniegu, i na lodzie, i w deszczu. Niewielu oponom to się udaje. Tylko co siódmy model z testu przekonał badaczy.
Śnieg, błoto pośniegowe, gołoledź, mokra, a potem znów sucha nawierzchnia – tylko naprawdę dobre opony poradzą sobie ze zmiennymi i trudnymi warunkami na zimowej drodze. Jak konkretne modele opon zachowają się w takich warunkach, można sprawdzić tylko w teście. Dlatego przed zakupem nowych opon, warto do niego zajrzeć. W końcu to opony w znacznej mierze decydują o bezpieczeństwie jazdy.
Tym razem testowi poddano 35 opon zimowych z sezonu 2015/2016. Wśród nich znalazło się 16 opon do mniejszych samochodów, takich jak na przykład Skoda Fabia lub Nissan (rozmiar 165/70 R14) oraz 19 do aut kompaktowych i klasy średniej – na przykład Forda Mondeo, VW Passata, Audi A3 czy Toyoty Verso (rozmiar 205/55 R16 H).
Testowane opony:
Rozmiar 165/70 R14 T: Aeolus Snowace AW02, Barum Polaris 3, Bridgestone Blizzak LM001, Continental ContiwinterContact TS 850, Dunlop SP Winter Response 2, Falken Eurowinter HS449, Firestone Winterhawk 3, Fulda Kristall Montero 3, Goodyear Ultragrip 9, Linglong Green-Max Winter HP, Matador MP54 Sibir Snow, Mentor M200, Michelin Alpin A4, Pirelli Winter Snowcontrol Serie 3, Semperit Master-Grip 2, Uniroyal MS plus 77
Rozmiar 205/55 R16 H: Avon Ice Touring ST, Barum Polaris 3, BF Goodrich g-Force Winter, Bridgestone Blizzak LM001, Continental Contiwintercontact TS 850, Falken Eurowinter HS449, Firestone Winterhawk 3, Fulda Kristall Controll HP, Goodyear Ultragrip 9, Kleber Krisalp HP2, Kumho Wintercraft WP51, Michelin Alpin 5, Nokian WR D3, Sava Eskimo HP, Semperit Speed-Grip 2, Toyo Snowprox S953, Viking Snowtech II, Vredestein Snowtrac 5, Yokohama W.drive V905
Niewiele opon potrafi wszystko
Wiele opon z testu dobrze radzi sobie na śniegu i na suchej drodze. Niestety z jazdą po mokrej nawierzchni mają już problemy. Z 35 przetestowanych opon 27 uzyskało oceny dobre za jazdę po śniegu, ale tylko 12 wypadło dobrze w jeździe na mokrej drodze. Niektóre z nich całkowicie oblały egzamin z mokrej jezdni. Do tych ostatnich należą Aeolus, Lingling i Mentor, które otrzymały noty niedostateczne za prowadzenie bokiem. Dodatkowo nisko oceniono w ich przypadku manewrowanie, czyli subiektywne odczucie bezpieczeństwa kierowcy. Również opony Avon okazały się być w tym punkcie niedostateczne.
A które opony dobrze poradzą sobie w każdych warunkach? Zarówno na lodzie, na śniegu, na mokrej, jak i na suchej nawierzchni dobrze radziły sobie wśród mniejszych opon: Dunlop SP Winter Response 2, Goodyear Ultragrip 9 oraz Michelin Alpin A4. Natomiast wśród większych najlepiej wypadły: Continental Contiwintercontact TS 850 i Yokohama W.drive V905.
13 metrów do wypadku
Różnica w jakości między dobrymi i słabymi oponami jest szczególnie wyraźnie widoczna podczas hamowania na mokrej nawierzchni: między oponami najlepszymi pod względem hamowania wśród opon w mniejszym rozmiarze (Continental TS 850) a najgorszymi z tej grupy była różnica 13 metrów drogi hamowania. To mniej więcej tyle, co trzy długości samochodu, na przykład VW Polo. Innymi słowy: Podczas gdy samochód na testowanych oponach Continetal po maksymalnym wciśnięciu hamulca przy prędkości 80 km/h już się zatrzyma, to auto na oponach Mentor z testu wpadnie w tył stojącego przed nim pojazdu z prędkością 40 km/h. Przy zderzeniu z taką prędkością trzeba liczyć się z obrażeniami ciała zarówno kierowcy, jak i pasażerów.
Różnice między oponami były też wyraźne, kiedy badacze sprawdzali jazdę na zakrętach. I tak podczas gdy kierowca jadący na oponach Goodyear Ultragrip 9 mógł stworzyć jeszcze większą siłę odśrodkową, czyli przyspieszyć jeszcze o kilka kilometrów na godzinę, to kierowca w aucie na tanich oponach Aeolus, Linglong i Mentor już wypadał z trasy.
Trwałość gumy
Nawet niskie zużywanie tych tanich opon nie może stanowić argumentu za tym, by to je właśnie wybrać, ponieważ również modele, które dobrze hamują na mokrej jezdni, są trwałe. Najlepszy przykład to Michelin Alpin A4 – model ten otrzymał najwyższą notę za ścieranie gumy, a przy tym dobrze hamował. Również Continental TS 850 okazał się bardzo trwałą oponą, która jednocześnie dobrze hamuje.
Goodyear oszczędza paliwo
Dużo jeździsz? A więc podczas wybierania nowych opon powinieneś zwrócić uwagę, w jakim stopniu wpływają one na zużycie paliwa. Między najlepszymi a najgorszymi oponami z grupy tych mniejszych jest pod tym względem znaczna różnica, bo aż 6% (między Goodyear a Falken). Co to oznacza w praktyce? Samochód jadący w teście na oponach Goodyear spalał na 100 km o 0,3 litra paliwa mniej od auta na oponach Falken. Po przejechaniu 50 tys. kilometrów różnica ta będzie wynosić około 150 litrów. Za zaoszczędzone pieniądze można by kupić nowy komplet wysoko ocenionych w teście opon.
[/content_lock]
-
DOSTĘP do artykułu „Tanie są drogie” – TEST14,99 zł
-
Roczna Subskrypcja PRO-TEST119,00 zł / rok