Z pozoru ten sam napój, a jednak okazuje się, że kupując go w różnych europejskich krajach, otrzymujesz coś innego. To tylko jeden z przykładów podwójnej jakości produktów, których w sklepach jest mnóstwo.
Wraz z popularnym napojem – Fantą – polscy konsumenci wypijają ponad dwa razy więcej cukru niż Brytyjczycy. Również we Francji i w Niemczech Fanta jest oferowana ze znacznie mniejszą zawartością cukru niż w Polsce. Skąd takie różnice?
Konsumenci gorszego sortu
Różnice w jakości tych samych produktów oferowanych w różnych krajach dotyczą nie tylko Fanty. Już 16 lat temu Fundacja Pro-Test porównywała w swoich testach produkty kupione w Polsce i w Niemczech. Wyniki jasno pokazywały, że różnice istnieją. Teraz za podwójną jakość zabrała się również Unia. Z badania zleconego przez Komisję Europejską wynika, że problemem dotknięta jest aż jedna trzecia produktów żywnościowych!
My wzięliśmy pod lupę Fantę. Na podstawie ofert w sklepach internetowych porównaliśmy zawartość cukru w tym popularnym napoju oferowanym w czterech krajach. Co się okazało? W przypadku Fanty różnice w składzie są naprawdę duże: napój ten sprzedawany w Polsce ma aż 52 g cukru w butelce o pojemności 500 ml. To ponad 10 łyżeczek. Z kolei w Niemczech producent dodaje do tej samej Fanty ponad 45 g cukru. Znacznie mniej cukru otrzymują konsumenci kupujący Fantę we Francji (32,5 g) i Wielkiej Brytanii (tylko 23 g cukru, czyli pięć łyżeczek w półlitrowej butelce).
Skąd te różnice?
Różnice w zawartości cukru w Fancie na różnych rynkach mogą wynikać z… podatku od cukru. W Wielkiej Brytanii producenci stosujący ponad 5 g cukru na 100 ml napoju są od 2018 roku obciążani dodatkowym podatkiem. Nowe prawo przyniosło efekty jeszcze zanim zaczęło obowiązywać: producenci zaczęli obniżać zawartość cukru w swoich napojach oferowanych na Wyspach. W Fancie część cukru producent wymienił na słodziki.
Ile cukru można zjeść?
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby ograniczyć dzienne spożycie cukru do 10-12 łyżeczek, czyli do około 50 g. Mowa tu zarówno o cukrze dodanym do produktów, takich jak na przykład słodkie napoje, ale również o cukrze zawartym w owocach czy miodzie. Ta ilość dotyczy dorosłych. Dzieci z uwagi na mniejsze zapotrzebowanie kaloryczne i mniejsze organizmy, powinny jeść jeszcze mniej cukru. Tymczasem to produkty przeznaczone dla dzieci są w większości prawdziwymi cukrowymi bombami. Co więcej, według amerykańskich badań największym źródłem cukru w diecie są napoje. Dostarczają pustych kalorii, a do tego nie sycą w wystarczającym stopniu. To sprzyja otyłości.
Zakupy jak rosyjska ruletka
Okazuje się, że z Fantą polscy konsumenci mają jeszcze jeden problem. Otóż obecnie w sklepach dostępne są dwie wersje Fanty pomarańczowej: obie w takim samym opakowaniu, lecz z… różnym składem. Fanta w części butelek ma dodatek substancji słodzących, a – co za tym idzie – mniej cukru. Ale z pozoru taka sama Fanta z innego sklepu może zawierać już więcej cukru. Producent nie informuje konsumentów w widoczny na pierwszy rzut oka sposób, jaki tak naprawdę produkt wkładają do koszyka. Jedynie podany z tyłu etykiety skład i informacja o wartości odżywczej odróżniają obie wersje napoju. Tyle że mało kto zna te wartości na pamięć, więc sięga po inny napój nieświadomie.
„