Kiwano – choć wyglądem go nie przypomina – to jest spokrewnione z… melonem. Żeby było śmieszniej, druga nazwa kiwano brzmi: ogórek afrykański. Ten egzotyczny owoc znajdziesz w hipermarketach. Czy warto go spróbować?
Kiwano ma charakterystyczny wygląd: jest podłużnym (10-14 cm) owocem o żółtej skórce pokrytej ostrymi wypustkami. Miąższ ma zielonkawy, bardzo miękki, a w środku znajdziemy jasne pestki. Kiwano dostarcza niewiele kalorii (22 kcal/100 g), ale za to dużo witamin. To także bogate źródło żelaza, wapnia, fosforu, cynku i potasu.
Jak smakuje kiwano? Trudno opisać ten smak – to coś pomiędzy bananem a ogórkiem.
Owoce kiwano zbierane są, zanim jeszcze dojrzeją, kiedy skórka jest zielona. Dopiero po kilku miesiącach nadają się do jedzenia. Można je zamrażać lub suszyć, ale nie powinniśmy przechowywać ich w lodówce.
Jak je spożywać? Najlepiej na surowo. Należy przekroić kiwano wzdłuż lub wszerz i łyżeczką wyjeść miąższ z pestkami. Można dodać trochę cukru.
Aromat kiwano nie jest zbyt intensywny. Owoce te kupuje się głównie dla ich kosmicznego wyglądu. Skórkę można zachować i używać jako ozdobne naczynie.