Niektórych leków nie wolno łączyć z określonymi produktami spożywczymi. Z jakimi pokarmami nie powinno łączyć się antybiotyków?
Leczenie antybiotykiem wymaga od nas przestrzegania kilku zasad. Niepomijanie żadnej dawki i zażywanie lekarstwa o konkretnych godzinach – to dwie z nich. Bardzo ważne jest jeszcze przestrzeganie zaleceń lekarza co do okresu, przez który mamy zażywać lek. W żadnym wypadku nie wolno przerwać antybiotykoterapii samemu, nawet mimo iż nie czujemy się już chorzy. Dlaczego? Ponieważ, wbrew pozorom, nie wszystkie bakterie zdołaliśmy wybić naszą kuracją i te, które pozostały, mogą uodpornić się na antybiotyk. W konsekwencji przestanie on być dla nas skuteczny.
Ale teraz skupmy się na niebezpiecznych związkach, czyli… z jakimi produktami z naszej codziennej diety nie wolno łączyć antybiotyku.
Wapń
Wapń wchodzi w reakcję z antybiotykiem, w wyniku czego lek jest gorzej wchłaniany – nawet o 50%.
Co zatem robić? Aby mieć pewność, że kuracja antybiotykowa przebiegnie poprawnie, najbezpieczniej będzie, jeśli po prostu przyjmiesz lek na godzinę przed jedzeniem albo dwie godziny po nim.
Na które produkty uważać? W dzisiejszych czasach nie są to już tylko i wyłącznie sery, mleko czy jogurt, ale również żywność sztucznie wzbogacana wapniem. Chodzi o soki, płatki śniadaniowe i przeróżne inne produkty, tzw. fortyfikowane, których w sklepach jest coraz więcej. Zrezygnuj też z preparatów witaminowych.
Cytrusy
Cytrusy zawierają związki utrudniające wchłanianie antybiotyku z przewodu pokarmowego i – tym samym – zmniejszają jego stężenie we krwi. Szczególnie uważaj na grejpfruty. Bezpośrednio z antybiotykiem nie jedz też pomarańczy i innych owoców cytrusowych. Lek najlepiej popijaj wodą, a nie sokiem owocowym.
Natomiast już po skończonej antybiotykoterapii jedz cytrusy do woli. Zawarta w nich witamina C wzmocni twoją, osłabioną podczas choroby, odporność.
Alkohol
Podczas kuracji antybiotykowej nie należy też spożywać alkoholu. Może on bowiem podrażniać błonę śluzową żołądka, wątrobę i nerki. To z kolei może zmienić metabolizm antybiotyku.
Z drugiej strony nie trzeba popadać w przesadę. Narosły mity na temat łączenia antybiotyków z alkoholem, które nieco wyolbrzymiają problem. Tak naprawdę po wypiciu lampki wina podczas leczenia antybiotykami jedynym skutkiem ubocznym mogą być po prostu nudności, bóle głowy, ewentualnie wymioty, czyli coś w rodzaju kaca.
Z czym ŁĄCZYĆ antybiotyk?
I na koniec jeszcze rada dotycząca nie tego, czego nie łączyć, ale co łączyć z antybiotykiem. Otóż podczas terapii, ale także już po jej zakończeniu, zażywaj probiotyki. One odbudują zniszczoną przez antybiotyk florę bakteryjną przewodu pokarmowego. Możesz więc zwiększyć w swojej diecie ilość fermentowanych produktów mlecznych, takich jak jogurty, kefiry czy maślanki. Ale niekoniecznie sięgaj po te reklamowane jako probiotyczne, ani po te z zawartością cukru. Jedz też dużo kiszonych ogórków i kiszonej kapusty – to również naturalne źródła bakterii kwasu mlekowego. Możesz też sięgnąć po apteczne preparaty probiotyczne. Najpierw sprawdź jednak, w którym jest najwyższa zawartość dobroczynnych bakterii.
Uzbrojony w taką wiedzę możesz już spokojnie chorować… czego oczywiście w żadnym wypadku ci nie życzmy!
„