W korytarzu jednego z warszawskich supermarketów konsumentka kupiła, wspaniały jak jej się wydawało, robot kuchenny za tak wygórowaną cenę, że konsumentka w celu wywiązania się z umowy sprzedaży musiała zawrzeć umowę o kredyt z bankiem.
Radość ze wspaniałego robota nie trwała jednak długo, bowiem po przyjściu do domu okazało się, że mąż konsumentki absolutnie nie pochwalił takiej decyzji i nakazał natychmiast zwrócić urządzenie, mimo jego nadzwyczajnych zalet.