0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Strona głównaArtykułyAGD i RTVCzy funkcja „wakacje” w lodówce ma sens?

Czy funkcja „wakacje” w lodówce ma sens?

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

Wiele lodówek ma funkcję „wakacje”. Jej zadaniem jest oszczędzanie prądu podczas naszej dłuższej nieobecności w domu. Tylko czy ona naprawdę działa czy może to tylko chwyt marketingowy? Odkrywamy prawdę, czy tryb wakacyjny w lodówce działa…

Pomysł brzmi dobrze: przez dłuższy czas nikogo nie ma w domu, więc lodówka też może mieć wakacje. Ale czy tryb wakacyjny naprawdę oszczędza prąd?

Funkcja „wakacje” w lodówce pod lupą badaczy

Wiele chłodziarko-zamrażarek można przełączyć w tryb wakacyjny za pomocą jednego przycisku. W trybie wakacyjnym zamrażarka działa normalnie, ale w części chłodzącej temperatura nieco wzrasta.

Skoro lodówka słabiej chłodzi, powinna zużywać mniej energii – tego przynajmniej oczekujemy. Ale czy to rzeczywiście prawda? A jeśli tak, to ile prądu można faktycznie zaoszczędzić?

Aby to sprawdzić, badacze z naszej zaprzyjaźnionej organizacji testującej z Niemiec – fundacji Warentest – przyjrzeli się dziesięciu chłodziarko-zamrażarkom, m.in. takich marek jak: Samsung, Liebherr, Beko, Grundig i LG. Wszystkie urządzenia przełączyli na tryb wakacyjny – najpierw na tydzień, potem na dwa, a następnie na cztery tygodnie.

Możesz nawet stracić

Co się okazało? Wyniki były zaskakujące! Jeśli wyjeżdżasz na długo, tryb wakacyjny pozwoli ci minimalnie zaoszczędzić na prądzie, ale przy nieobecności trwającej jeden lub dwa tygodnie można wręcz zapłacić więcej.

Opróżnij lodówkę przed wyjazdem

Ważne! Zanim przełączysz lodówkę na tryb oszczędny na kilka tygodni, usuń z niej wszystkie łatwo psujące się produkty. Zaś żywność, która toleruje wyższe temperatury, na przykład dżemy lub nieotwarte napoje, może w niej zostać.

Co natomiast zrobić z produktami łatwo psującymi się? Masz kilka opcji: zjeść, oddać, zabrać ze sobą lub zamrozić. Ostatnia opcja spowoduje dodatkowe zużycie energii przez zamrażarkę, co badacze uwzględnili w swoich obliczeniach.

Po włączeniu funkcji „wakacje” lodówka musi najpierw osiągnąć nową, niższą temperaturę. Zaś po powrocie, gdy tryb wakacyjny się skończy, lodówka musi powrócić do normalnej temperatury, co może zająć kilka godzin.

Pierwsze zaskoczenie

Kiedy lodówka została już opróżniona z produktów wrażliwych na ciepło, badacze wcisnęli przycisk „wakacje”. I tu pierwsze zaskoczenie: Podczas gdy wszystkie testowane chłodziarki w trybie normalnym utrzymywały temperatury od nieco powyżej 3℃ do około 4,5℃, w trybie wakacyjnym rozpiętość była znacznie większa. Lodówki Grundig i LG prawie w ogóle się nie ociepliły: obie w trybie wakacyjnym utrzymywały temperatury poniżej 7℃. W chłodziarkach Haier, Hisense i Samsung zapanowały natomiast temperatury przekraczające 15℃.

Funkcja „wakacje” w lodówce – włączać czy nie?

A więc czy włączanie funkcji „wakacje” w lodówce ma sens? Cóż, jeśli wyjeżdżasz na tydzień, możesz nawet stracić.

Sześć z dziesięciu testowanych urządzeń w trybie wakacyjnym generuje wyższe koszty energii niż w trybie normalnym. Nie są to co prawda wielkie kwoty, ale mogą sięgać nawet do ponad 2 zł.

Z kolei cztery modele biorące udział w teście rzeczywiście oszczędzają w trybie wakacyjnym, ale… również minimalnie: W ciągu tygodnia zaoszczędzisz od czterech do 40 groszy.

Upał zmniejsza oszczędności

Im dłuższy urlop, tym lepszy bilans: Po czterech tygodniach trybu wakacyjnego wszystkie lodówki przyniosły oszczędności. Jednak i tu oszczędności te nie były imponujące. Wahały się od 60 groszy do nieco ponad 7 zł. Takie wyniki badacze uzyskali, kiedy w pomieszczeniu panowała temperatura 23℃. Tymczasem w niektórych kuchniach, zwłaszcza latem, temperatura może być znacznie wyższa. Kiedy lodówki ustawiono w pomieszczeniu o temperaturze 35℃, trzy z nich z włączoną funkcją „wakacje” zużywały więcej energii niż w trybie normalnym! I to nawet po czterech tygodniach.

Fundacja Pro-Test regularnie testuje lodówki w laboratoriach. W naszym teście 87 lodówek znajdziesz dobre, tanie i energooszczędne modele.

Zamiast oszczędności… bakterie

Funkcja „wakacje” w lodówce nie tylko oszczędza niewiele energii, ale może mieć też negatywny efekt uboczny. Otóż przy wyższych temperaturach w zamkniętym urządzeniu łatwiej mogą namnażać się drobnoustroje. Dlatego przed wyjazdem lodówkę należy dokładnie wyczyścić.

Gra niewarta świeczki

Jak pokazuje test funkcji „wakacje” w lodówkach, samo naciśnięcie przycisku to za mało, żeby rachunek za prąd był wyraźnie niższy. Co gorsza, strat może być więcej niż korzyści. A oszczędności, nawet jeśli się pojawią, to są na tyle niewielkie, że gra jest niewarta świeczki.

Co więc zrobić przed wyjazdem na wakacje z jedzeniem w lodówce? Lepiej podarować je sąsiadom w ramach podziękowania za podlewanie kwiatów podczas naszej nieobecności. Jeśli masz oddzielną lodówkę, niepołączoną z zamrażalnikiem, wtedy najlepiej ją całkowicie opróżnić, wyłączyć i zostawić otwartą. To na pewno zaoszczędzi więcej energii niż funkcja „wakacje”.

Zapewne zainteresuje cię też nasz test 87 lodówek.

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Test zamrażarek: znamy najlepszą

11 ZAMRAŻAREK W TEŚCIE: Najlepsze zamrażarki z testu potrafią przez długi czas zachować świeżość...

Te ekspresy do kawy są najlepsze

15 EKSPRESÓW KAPSUŁKOWYCH I RĘCZNYCH W TEŚCIE: Które ekspresy kapsułkowe i ręczne są najlepsze?...

Tani ekspres lepszy od drogich

50 AUTOMATYCZNYCH EKSPRESÓW DO KAWY W TEŚCIE: Niecałe 1600 zł – tyle kosztuje dobry...