0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Tylko jeden bardzo dobry

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

14 BALSAMÓW DO SUCHEJ SKÓRY W TEŚCIE: Sucha skóra łaknie nawilżenia i natłuszczenia. Większość balsamów z naszego testu da jej to, czego potrzebuje, ale tylko jeden zasłużył na ocenę bardzo dobrą.

Minuta pielęgnacji, a skóra gładka przez 24 godziny – obiecuje nam producent balsamu Bebe Young Care Soft Body Milk. Inni producenci nie pozostają w tyle, jeśli chodzi o chwytliwe hasła zapewniające o uzyskaniu widocznie gładszej i bardziej miękkiej skóry. Mimo to niektóre z przetestowanych produktów pozostawiają wiele do życzenia w kwestii skutecznego nawilżania skóry. Dwa balsamy z testu otrzymały noty jedynie mierne za ten badany parametr.

Tanie i dobre

Na szczęście nasz test potwierdził, że możemy wybierać również wśród wielu dobrych balsamów do ciała. W dodatku te dobre wcale nie muszą zbytnio obciążać naszej kieszeni. Wśród 14 przebadanych w laboratorium balsamów do suchej skóry znalazło się 12 dobrych i bardzo dobrych produktów. Niektóre z nich kosztują około 1 zł za 100 ml. Ale już za zwycięzcę testu – jedyny bardzo dobrze oceniony balsam – zapłacimy 16,80 zł/100 ml. To wygładzające mleczko do ciała Eucerin.

Klasyczne balsamy do ciała składają się w głównej mierze z wody. Stanowi ona nawet 80% ich składu. Do niej dodawane są przede wszystkim tłuszcze lub oleje, konserwanty i substancje zapachowe. Te płynne kremy o szerokim zastosowaniu mają za zadanie nawilżyć zniszczoną, wyschniętą skórę. Mają dostarczyć jej wodę utraconą w czasie kąpieli, pod prysznicem, na basenie, w saunie lub podczas opalania.

Z odsieczą


Ale uwaga, balsam nie jest potrzebny każdemu – często codzienne smarowanie ciała balsamem wcale nie jest konieczne. Młoda i tłusta skóra nie potrzebuje balsamu ani mleczka po każdej kąpieli. Co innego skóra sucha: wystarczy sam kontakt z wodą, a tym bardziej z aktywnymi substancjami myjącymi mydła lub płynu do kąpieli, by spłukać ze skóry warstwę, która ją natłuszcza oraz substancje wiążące na skórze wodę i w ten sposób tworzące na niej płaszcz wodno-lipidowy, który chroni skórę przed wpływem niszczących ją czynników zewnętrznych. W normalnym wypadku skóra potrafi się sama zregenerować w ciągu kilku godzin. Jednak gdy mamy do czynienia ze skórą suchą – a skóra często wysusza się wraz z wiekiem – sama przestaje radzić sobie z regeneracją po gruntownym myciu. Wtedy dobre mleczko lub balsam do ciała mogą przyjść z odsieczą.

500 użyczonych ramion

Działanie balsamu do ciała nie trwa co prawda wiecznie, ale w przypadku dobrego kosmetyku jeszcze po wielu godzinach od aplikacji można odnotować podwyższone wartości nawilżenia skóry. Za strefy badawcze posłużyły nam, szczególnie wrażliwe, wewnętrzne strony przedramion. Użyczyło je do testu 250 kobiet. Ich skóra została w tym miejscu sztucznie nieco wysuszona, tylko po to, aby uzyskać bardziej widoczne rezultaty. Następnie przez dwa tygodnie każdego dnia ochotniczki nanosiły balsamy na testowe rejony ciała. Przed rozpoczęciem badań oraz na 12 godzin przed ostatnią aplikacją kosmetyku, zmierzono nawilżenie skóry ochotniczek za pomocą specjalnego urządzenia – korneometru. W przypadku balsamów, których producenci obiecują dwudziestoczterogodzinne działanie, pomiaru dokonano jeszcze raz, po upływie 24 godzin od ostatniej aplikacji specyfiku. Po zakończeniu badania wszystko było jasne: wiedzieliśmy, które balsamy najlepiej nawilżają skórę.

Dlaczego Weleda jest mierna?

Zwykłe balsamy do ciała powinny jeszcze po dwunastu godzinach dawać mierzalny efekt w postaci zwiększonego nawilżenia skóry. Testowany balsam Weleda go nie daje. Dlatego dostał jedynie ocenę mierną. Natomiast po 12 godzinach od użycia pozostałych balsamów z tej kategorii nawilżenie skóry było jeszcze dobre albo nawet bardzo dobre.

Dlaczego Bebe nie jest lepszy?

Balsamy, na których producenci informują, że mają one działać przez 24 godziny, rzeczywiście w większości przypadków utrzymują skórę nawilżoną aż tak długo. Jedynym wyjątkiem w naszym teście okazał się Bebe Young Care Soft Body Milk. Co prawda po 12 godzinach od jego użycia skóra była jeszcze dobrze nawilżona, ale już po 24 godzinach pomiary wykazały jedynie mierne nawilżenie. A zatem w tym wypadku reklamy obiecują nam zbyt wiele.

Balsam jak klej?


Dobry balsam do ciała musi nie tylko pielęgnować skórę, ale powinien też łatwo się na niej rozprowadzać, szybko wchłaniać i nie może mieć kleistej konsystencji. Ochotniczki, które testowały kosmetyki w praktyce, raczej nie mogły w tym względzie nic balsamom zarzucić.

Przez dwa tygodnie ochotniczki musiały nie tylko stosować badane balsamy, ale i wypełniać szczegółowe kwestionariusze, w których oceniały liczne parametry kremów począwszy od łatwości ich nanoszenia, poprzez wcieranie, aż po konsystencję i uczucie na skórze po zastosowaniu. Jakie wnioski płyną z tych kwestionariuszy? Nawet jeśli oceny ochotniczek różniły się niekiedy w szczegółach, to ogólnie rzecz biorąc, stosowanie balsamów zostało ocenione dobrze.

Nie możemy podać jedynie oceny zapachu testowanych balsamów z testu. Co prawda zapach może być decydujący podczas wyboru tego, a nie innego kosmetyku, ale na temat gustów się nie dyskutuje – co dla jednej ochotniczki pachniało zniewalająco, innej wydało się zapachem medycznym. Dlatego przed zakupem balsamu warto zapytać w sklepie o próbkę, żebyśmy mogli ją powąchać.

Pełne dodatków


U żadnej z ochotniczek testowane balsamy nie wywołały niepożądanych efektów: ani swędzenia skóry, ani wyprysków, ani zaczerwienienia. Okazało się też, że wszystkie produkty są dobrze chronione przed rozwojem bakterii i psuciem. A to za sprawą konserwantów. Przynajmniej w większości przypadków. Dodawanie konserwantów do kosmetyków jest dopuszczone prawem, ale mimo to mogą one w pojedynczych wypadkach powodować podrażnienia skóry. Podobnie zresztą jak substancje zapachowe, barwniki czy emulgatory (te ostatnie łączą składniki emulsji w jedno).

Jeżeli wolisz unikać konserwantów, sięgnij po mleczko Weleda Malven. Mimo że nie zawiera tych syntetycznych dodatków, jego jakości mikrobiologicznej nie można było nic zarzucić. Szkoda tylko, że z nawilżaniem skóry nie radziło sobie zbyt dobrze.

Informacje o tym, jakie dodatki zawierają testowane balsamy znajdziesz w tabeli z wynikami.

Balsamów z testu możesz używać nie tylko, gdy masz suchą skórę. Również osoby, które wybierają się na letni urlop gdzieś na słoneczne plaże, mogą zdać się na nawilżające działanie produktów z naszego testu. Po kąpielach słonecznych i w słonej wodzie, skóra ma większe potrzeby związane z nawilżaniem niż zwykle. Poza tym dzięki nawilżeniu dłużej zachowasz opaleniznę.

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Zbadaliśmy pestycydy w pomidorach z Lidla i Biedronki

Po teście jabłek kolej na pomidory. Okazuje się, że one również zawierają pozostałości pestycydów....

Jabłka z Lidla gorsze niż z Biedronki

Fundacja Pro-Test wykryła aż dziewięć różnych pestycydów w jabłkach z Lidla. W jabłkach z...

Test słuchawek: Od ucha do ucha

14 SŁUCHAWEK NAUSZNYCH W TEŚCIE: Test słuchawek wyłonił najlepsze modele. Okazuje się, że za...