16 PODŁÓG W TEŚCIE: Łatwa do ułożenia, wytrzymała i niezbyt droga? Jeśli chcesz, aby twoja podłoga spełniała te trzy warunki, dobrym wyborem może być podłoga laminowana. Ale laminat ma i pewien minus: może się elektryzować.

Badacze testujący produkty na szczęście rzadko są narażeni na wyładowania prądu. Jednak nie tym razem. Podczas przeprowadzania testu podłóg kopnięcie prądem zdarzało się, nomen omen, na każdym kroku. Miało to na celu sprawdzenie, czy podczas chodzenia po laminacie można tak mocno naładować się ładunkiem elektrostatycznym, że dojdzie do przeskoczenia iskry – na przykład, gdy ktoś nas lekko dotknie.

W ramach testu ułożyliśmy w klimatyzowanym pomieszczeniu o małej wilgotności powietrza po dwa metry kwadratowe laminatu na izolacji akustycznej oraz na folii z tworzywa sztucznego. Po fazie aklimatyzacji jeden z badaczy wkroczył do akcji: W butach o gumowych podeszwach przez minutę chodził po testowanej podłodze stawiając równomierne kroki – do przodu i do tyłu.

Małe odległości, duże rozładowania

W ręku badacz trzymał metalową sondę. Podłączony do niej system mierniczy podczas spaceru po wielu podłogach zarejestrował zdumiewające naładowanie elektrostatyczne. Stosunkowo niewielka liczba kroków wystarczyła, aby naładować nieszczęsnego badacza kilkoma tysiącami woltów. A i wskazania 10 tys. woltów nie należały do rzadkości. Przyczyną są najmniejsze elektrycznie naładowane cząsteczki, elektrony, które przeskakują z laminowanej podłogi wprost na badacza.

Nieszkodliwe, lecz nieprzyjemne

Kiedy badacz dotknął na przykład klamki, napięcie ulegało rozładowaniu. Nie jest to co prawda niebezpieczne, ponieważ przepływający prąd ma niewielkie natężenie, ale wiele osób odczuwa takie „kopnięcie” jako bolesne lub co najmniej nieprzyjemne. Wyładowania elektrostatyczne odczuwają nie tylko ludzie. Również delikatne części urządzeń elektrycznych mogą w ich wyniku ucierpieć. Wysokie napięcia mogą je nawet uszkodzić.