15 SKUTERÓW W TEŚCIE: Skutery wracają do łask Polaków. Coraz więcej osób docenia je za ekonomiczność, za wybawienie od ulicznych korków i w końcu za wiatr we włosach, jakiego nie poczuje żaden kierowca samochodu.
Skuterowe szaleństwo narasta w naszym kraju od kilku lat, choć daleko nam jeszcze do południowych nacji, szczególnie Włochów, Francuzów, Hiszpanów czy Greków. W ich krajach skuter ma prawie każdy: dzieci jeżdżą nim do szkoły, gospodynie na zakupy, a biznesmeni na spotkania.
Za ile?
Wybór marek skuterów i poszczególnych modeli jest u nas coraz większy. Mamy więc w czym wybierać. Nie każdy skuter jest jednak równie dobry. Przedstawiamy więc test 15 modeli skuterów. Wśród nich przebadano dwie kategorie pojazdów: o pojemności silnika do 125 ccm oraz powyżej 125 ccm. Ponadto w teście znalazły się dwa niecodzienne pojazdy, w których wykorzystano ciekawe technologie: Pierwszy z nich to napędzany elektrycznie Vectrix VX-1. Drugi to trzykołowy model Piaggio MP3 LT.
Na skuter możemy sobie pozwolić mając już kilka tysięcy złotych w kieszeni. Najtańszy model z testu kosztuje 9500 zł, ale polecić go nie możemy, bo uplasował się na ostatnim miejscu w rankingu. To pojazd marki Aprilia. Lepiej za nowego dwukołowca zapłacić trochę więcej i postawić na jedną z renomowanych marek. Modele Hondy, Yamahy czy Peugeota z testu nie powinny zawieść swoich właścicieli. Te z silnikami do 125 ccm możemy mieć za kilkanaście tysięcy złotych. Większa pojemność oznacza automatycznie większy wydatek: Najlepsza w tej klasie Yamaha MAX 500 kosztuje już 44500 zł.
Co wykazał test?
Większość przetestowanych skuterów, łącznie z trzykołowym modelem Piaggio MP3, wypadła dobrze zarówno pod względem ekonomiczności i ekologii, jak i prowadzenia. Eksperci niemieckiego automobilklubu ADAC, który przeprowadził test, przyznali więc niemal wszystkim dobre oceny ogólne. Tylko skuter Aprilia Sportcity One 125 okazał się jedynie dostateczny. Jak już wspomnieliśmy, jest to zarazem najtańszy spośród przetestowanych modeli. Dla oszczędnych mamy jednak inną propozycję: Najmniej paliwa zużywa Honda Lead 110 (2,6 l na 100 km), oceniona na czwórkę.
Zwycięzcą testu w kategorii skuterów o pojemności powyżej 125 ccm została Yamaha TMAX 500. Osiągnęła najlepsze wyniki za hamowanie, sposób prowadzenia i wyposażenie. Zaraz za nią uplasowały się Honda SH 300 i oraz Peugeot Geopolis 400 Executive i Suzuki Burgman 650 Executive. Najgorzej w tej kategorii wypadł skuter Kymco Xciting 500iR. Do jego minusów należą manewrowanie i prowadzenie. Poza tym Kymco dużo pali: z wynikiem 5,4 l/100 km spala więcej niż niejeden samochód.
Trzykołowy model Piaggio może sprawiać wrażenie, jakby przybył wprost z Księżyca. Po kilku przejechanych kilometrach od razu można jednak wyczuć jego przewagę nad dwukołową konkurencją w kwestii komfortu i sposobu prowadzenia – ten kosmiczny skuter jest bardzo stabilny. Poza tym z łatwością się nim zatrzymujemy i ponownie ruszamy. Jego słabym punktem jest manewrowanie i duży promień skrętu.
Wśród mniejszych skuterów, o pojemności do 125 ccm, zwyciężyła Honda S-Wing 125 ABS, w której manewrowanie oceniono lepiej niż u jej konkurentów. Tylko o jedną dziesiątą noty gorsze były: Peugeot Satelis 125 Urban ABS oraz Yamaha Xmax 125. Na ostatnim miejscu znalazł się natomiast skuter Aprilia. Ocenę obniżono mu za spore spalanie i gorszy skład spalin. Bardzo drogi elektryczny skuter Vectrix (37990 zł) osiągnął co prawda dobre wyniki za osiągi oraz swoją ekologiczność, ale ponieważ jego zasięg wynosi jedyne 50 km, pojazd ten nadaje się tylko na krótkie dystansy. Pojedziemy nim z prędkością nawet 100 km/h, ale będziemy musieli pogodzić się z kilkoma wadami typowymi dla pojazdów napędzanych prądem: długim czasem ładowania akumulatora i większą wagą pojazdu w porównaniu z jego benzynowymi konkurentami.
Generalnie jednak większość przetestowanych skuterów przekonuje łatwym manewrowaniem i dobrym komfortem jazdy (patrz tabela).
Polska Osa
Czy warto przesiąść się z samochodu na mały motocykl? Codzienna droga do pracy czy na zakupy na skuterze? Czemu nie? Szczególnie w mieście jazda na skuterze może okazać się praktycznym rozwiązaniem problemu korków czy braku miejsc do parkowania. Ale nie tylko, również poza miastem skuter bardzo dobrze się sprawdza. Nie bez powodu to właśnie na wsiach spotykamy więcej amatorów skuterów niż w mieście. Polacy przeżywali chwile fascynacji skuterami już w latach 60. Niestety mimo że produkowaliśmy nawet nasz rodzimy skuter pod nazwą Osa M50, uznawany przez fachowców za jedną z lepszych konstrukcji skuterowych w Europie, to szybko skuterowa gorączka opuściła nasz kraj. Na początku lat 90. przyszła do nas druga fala zainteresowania małymi motocyklami. Były to motorynki, na których mogli jeździć młodzi ludzie mający jedynie kartę rowerową.
Wróćmy jednak do początków fascynacji jednośladami. Skuteromania narodziła się w latach 50. we Włoszech. To stamtąd właśnie pochodziły legendarne modele takich pojazdów, jak Lambretta czy Vespa. Skąd ich popularność, która szybko rozprzestrzeniła się na całą Europę Zachodnią? Odpowiedź jest prosta. Poszukiwano niedrogiego pojazdu, który pozwalałby poruszać się po mieście sprawnie i bez szkody dla ubrania, nawet wyjściowego garnituru. Te wymogi idealnie spełniał skuter. Do jego niezaprzeczalnych zalet należą też: niewielkie rozmiary, duża zwrotność i ekonomiczność. Poza tym jest prosty w eksploatacji i obsłudze. Jazdę ułatwia automatyczna skrzynia biegów, zaś komfort podnosi fakt, że silnik i zbiornik paliwa znajdują się z tyłu pojazdu, więc nie ma problemu z prowadzeniem go w długich spódnicach czy płaszczach.
A jakie skuter ma minusy? Głównym z nich, odczuwalnym bardziej w naszym klimacie niż na południu Europy, jest fakt, że nie nadaje się do jazdy zimą lub w czasie deszczu, a przynajmniej nie do jazdy komfortowej.
Prawie jak motocykl
Jaki skuter najlepiej wybrać na polskie warunki? Skutki kaprysów pogody złagodzi na przykład nawiew ciepłego powietrza na nogi – opcja dostępna w niektórych modelach, a idealnie sprawdzająca się w chłodne dni.
Na polskie dziurawe drogi najlepsze będą natomiast małe skutery, o niedużej pojemności silnika, ale za to z szerokimi oponami, ważące nieco ponad 80 kg. Dzięki tym oponom sprawdzają się także na leśnych drogach.
To prawda, osobom z zacięciem motoryzacyjnym taki niewielki jednoślad może nie wystarczyć. Z pewnością jednak nie pogardzą skuterem, który jest jednym z największych i najszybszych na rynku: Suzuki Burgman 650 Executive, który przedstawiamy w naszym teście. To fakt, że sporo pali i jest drogi (kosztuje prawie 40000 zł), ale ma dwucylindrowy silnik o pojemności 638 cm³ i moc sięgającą 55,7 KM. Aż trudno uwierzyć, że to ciągle skuter…
-
Roczna Subskrypcja PRO-TEST139,00 zł / rok