0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Kieszonkowa rozrywka

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

36 ODTWARZACZY W TEŚCIE: Spacer przy akompaniamencie ulubionych rytmów? Oglądanie filmów podczas podróży pociągiem? Przeglądanie zdjęć u znajomych? Nowoczesne przenośne odtwarzacze multimedialne to wszystko potrafią. Nie z każdego będziemy jednak równie zadowoleni…

Odtwarzacze, które przebadano w ramach międzynarodowego testu z udziałem „Świata Konsumenta”, podzieliliśmy na trzy kategorie. Pierwsze służą przede wszystkim do słuchania muzyki – to odtwarzacze audio. Zbadaliśmy ich 11. Większe możliwości, ale zarazem i ceny, mają odtwarzacze audio i wideo. Prezentujemy 22 takie urządzenia. W ramach testu zbadano również telefony komórkowe, ale z pominięciem ich funkcji związanych z telefonowaniem. Badacze porównywali tylko ich właściwości multimedialne. To trzy modele, które w teście komórek okazały się najlepszymi telefonami muzycznymi (najwyżej oceniona funkcja MP3). W dzisiejszym świecie telefon przestał już być przecież tylko i wyłącznie urządzeniem do prowadzenia rozmów. Równie ważne stały się i inne funkcje komórek. Jest ich mnóstwo, a producenci i tak zaskakują nas co sezon coraz to nowszymi. Do czego telefon będzie służył za rok? Trudno przewidzieć. Na razie więc skupmy się na możliwościach telefonów związanych ze słuchaniem muzyki oraz oglądaniem zdjęć i filmów.

Jak więc spisały się komórki w porównaniu z empetrójkami z prawdziwego zdarzenia? Okazuje się, że w niczym im nie ustępują. Wszystkie trzy modele uplasowały się w absolutnej czołówce rankingu z ogólnymi ocenami dobrymi. Szczególnie dobrze został oceniony dźwięk w iPhonie. Słabym punktem testowanych komórek jest co najwyżej powolna nawigacja i wolne włączanie urządzeń.

Przenośne kino?

Jesteś w drodze i chcesz zająć się czymś ciekawym? Masz ochotę na relaks w ogrodzie, a jednocześnie chcesz obejrzeć najnowszy film, który właśnie zdobył Oscara? Jeśli jesteś właścicielem przenośnego odtwarzacza multimedialnego, to jest możliwe. Większość urządzeń z naszego testu jest przeznaczona do odtwarzania plików wideo. Niestety jednocześnie wiele z nich ma po prostu zbyt mały wyświetlacz, aby oglądanie filmu było przyjemne. Owszem, prezentujemy i parę modeli o większym ekranie, ale te trudno już nazywać urządzeniami przenośnymi.

Jak natomiast wygląda sprawa jakości odtwarzanego filmu? Cóż, nie zawsze zadowoli ona amatorów kina. Tak naprawdę jakość ta zależy od źródła pliku wideo. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że z transkodowaniem plików filmowych z jednego formatu na inny najlepiej radzi sobie model Archos.

Słuchawki psują dźwięk

Do czego najczęściej używasz swojego przenośnego odtwarzacza multimedialnego? Większość osób wykorzystuje swoje urządzenia do słuchania muzyki. Dlatego bardzo ważne jest, aby miały dobrą jakość dźwięku. Testy, które miały na celu jej sprawdzenie, przeprowadzono z użyciem standardowych słuchawek dołączanych do odtwarzaczy, a także słuchawek wysokiej jakości. Ten ostatni parametr nie wpływał jednak na ocenę ogólną. Badacze mieli do wykonania, jak się wydaje, dość przyjemne zadanie. Otóż musieli słuchać trzech różnych utworów: w stylu pop, rock, a także muzyki klasycznej. Wśród testowych piosenek znalazły się: „Another Brick in the Wall” Pink Floydów, „By the Way” Red Hot Chilli Peppers, klasykę natomiast reprezentował utwór Händla.

Jak doskonale widać w tabeli, słuchawki dołączane do testowanych urządzeń, nie zagwarantują niezapomnianych doznań muzycznych. Jakość dźwięku podczas ich stosowania wypadała w wielu przypadkach miernie, w tym w czterech testowanych modelach Sony. Za każdym razem znacznie lepszy dźwięk uzyskiwano po podłączeniu do urządzeń innych słuchawek, lepszej jakości. Dlatego już podczas kupowania odtwarzacza lepiej sprawdź, czy gniazdo słuchawek jest standardowe, bądź upewnij się, że w zestawie znajduje się odpowiednia przejściówka pozwalająca wetknąć standardową wtyczkę. Dzięki temu nie będziesz skazany na kiepską jakość dźwięku.

(Nie)bezpieczna głośność

Problemy z dźwiękiem nie kończą się jednak na jakości słuchawek. Część odtwarzaczy wydobywa z siebie dźwięk zbyt… głośny. Wbrew pozorom głośniej wcale nie oznacza lepiej. A już z pewnością nie, gdy mamy do czynienia z muzyką słuchaną przez słuchawki. Problem pojawia się wtedy, kiedy natężenie dźwięku jest tak duże, że może uszkadzać słuch. Żeby sprawdzić, czy dany sprzęt jest dla naszych uszu bezpieczny, wystarczy spojrzeć na rubrykę „Ochrona słuchu”. Okazuje się, że wiele odtwarzaczy pozostawia w kwestii bezpieczeństwa wiele do życzenia.

Jaki poziom głośności wydobywającej się ze słuchawek jest bezpieczny dla naszych uszu? Francuska norma określa go na maksymalnie 100 decybeli. To hałas porównywalny z pracą młota pneumatycznego. Istnieją też badania świadczące o tym, że bezpieczny poziom głośności muzyki słuchanej przez słuchawki wynosi mniej niż 85 decybeli. Każdy może zrobić swój własny test bezpiecznej głośności: Jeżeli słuchamy muzyki przez słuchawki, jednocześnie mówiąc i nie słyszymy własnego głosu, to oznacza, że powinniśmy przyciszyć urządzenie. Istotny jest również czas słuchania empetrójki na cały regulator. Długotrwałe słuchanie głośnej muzyki przez słuchawki może być ryzykowne. Może prowadzić do tego, że przestaniemy słyszeć pewne tony. Co prawda nasze ucho potrafi wykorzystywać mechanizmy ochronne przed hałasem, ale pamiętajmy, że jeśli jest on długotrwały, przestanie sobie radzić.

Z myślą głównie o dzieciach, które często nie zdają sobie sprawy ze szkodliwości głośnego słuchania muzyki, producenci stworzyli odtwarzacze z wbudowanym ogranicznikiem głośności. Z doświadczenia badaczy wynika jednak, że w wielu przypadkach taka funkcja to czysty zabieg marketingowy. Rodzice w trosce o bębenki swoich pociech kupią im model z ogranicznikiem, ale dzieci, znające się na sprzęcie elektronicznym jeszcze lepiej od swoich rodziców, w prosty sposób wyłączą blokadę.

Inaczej słucha się muzyki na wsi, gdzie panuje cisza, a inaczej w mieście, przepełnionym różnymi dźwiękami. Co robisz, kiedy hałas z zewnątrz zakłóca twoje doznania muzyczne? Podkręcasz głośność? To błąd – cierpi na tym twój słuch. Lepiej wybrać odtwarzacz, który zminimalizuje wyciek dźwięku, a co za tym idzie – również natężenie hałasu przedostające się z zewnątrz do twoich uszu. Wyciek dźwięku każdy z nas ma okazję testować samemu podczas jazdy metrem czy autobusem. Jeżeli w tłumie słyszymy dźwięki dobiegające spod słuchawek współpasażera, oznacza to jedno: osoba ta ma odtwarzacz, który w naszym teście zostałby nisko oceniony za wyciek dźwięku.

Dla cierpliwych

Przenośny odtwarzacz multimedialny ma zapewniać nam jak najwięcej rozrywki i jak najmniej… kłopotów. Musi więc być wygodny w obsłudze. Dlatego ten badany parametr jest w naszym teście najważniejszy.

Właściciele urządzenia, w którym wgrywanie muzyki lub filmów trwa godzinami, muszą uzbroić się w cierpliwość. Mocne nerwy powinni mieć również ci, których odtwarzacz ma skomplikowaną nawigację. Albo przyciski tak małe lub tak źle oznaczone, że utrudniają wybieranie poszczególnych funkcji. Dlatego od razu warto zajrzeć do tabeli i sprawdzić, które z urządzeń otrzymały dobre oceny za wygodę obsługi. Dzięki temu czeka nas już tylko i wyłącznie czysta przyjemność korzystania z multimedialnych możliwości odtwarzacza.

Leciutki czy z dużym ekranem?

Nasz test pozwoli zorientować się w jakości różnych przenośnych odtwarzaczy dostępnych na rynku. Pamiętajmy jednak, że wybór odtwarzacza jest bardzo indywidualny: W zależności od tego, jakie będzie główne przeznaczenie naszego nowego urządzenia, powinniśmy wybrać odpowiedni model. Jeżeli stawiamy na oglądanie filmów, ważne by kupić urządzenie o możliwie jak największym wyświetlaczu. Wśród testowanych odtwarzaczy największym ekranem może pochwalić się Archos 5 (105 x 62 mm). Z kolei amatorzy sportu, którzy podczas treningu nie chcą rozstawać się z muzyką, powinni rozważyć zakup modelu Yamaha BODiBEAT, który jako jedyny otrzymał bardzo dobrą notę za używanie podczas biegu. Na tę ocenę składało się, oprócz wagi, także zmienianie głośności oraz przeskakiwanie do kolejnych odtwarzanych utworów bez patrzenia na urządzenie. Ale na tym nie koniec. Dla osób aktywnych istotne jest też, czy odtwarzacz łatwo schować do kieszeni, czy może ma dodatkowe wyposażenie umożliwiające przymocowanie go do ubrania. W teście sprawdzono także, czy słuchawki dobrze trzymają się w uszach podczas ruchu. Odpowiedź na pytanie, czy dany model nadaje się do zabrania na rundkę joggingu, znajdziecie w rubryce „Poręczność”.

Szkoła przetrwania

Wszystkie odtwarzacze przeszły ciężki test wytrzymałości. Drapanie gwoździem i paznokciami po wyświetlaczu, zrzucanie z wysokości pół metra – takich doświadczeń lepiej samemu nie wykonywać. Aby przekonać się, czy jesteś posiadaczem wytrzymałego urządzenia, wystarczy, że zerkniesz w rubrykę „Wytrzymałość” w naszej tabeli. Jak widać, większość odtwarzaczy przetrzyma, delikatnie mówiąc, niezbyt czułe traktowanie – jedne w stopniu dobrym, inne wręcz w bardzo dobrym.

Czekając na energię

Prawie wszystkie odtwarzacze z naszego testu są zasilane akumulatorami. Wystarczy podłączyć urządzenie do gniazdka, a po kilku godzinach ładowania – w najlepszym wypadku już po półtorej godzinie (w przypadku kilku modeli Sony, Trekstor i Memup), a w najgorszym po sześciu (Archos) – będzie znów gotowy do użytku. Co prawda to, ile czasu będziemy mogli się nim później cieszyć, zależy od danego modelu. Jak się okazało, najkrócej po naładowaniu pracuje Mpio (tylko nieco ponad siedem godzin). Najwięcej zaś godzin frajdy z odtwarzaczem, bo aż 66, będą mieli właściciele Sony NWZ-E438F.

Rzadkością jest już wśród nowoczesnych empetrójek zasilanie standardowymi bateriami. A takim właśnie zasilaniem charakteryzuje się jeden z testowanych modeli – Teac MP-150. Jest to o tyle kłopotliwe rozwiązanie, że baterie zużywają się bardzo szybko, a co za tym idzie – bardzo szybko trzeba zaopatrzyć się w kolejne. A to dodatkowy wydatek. Można oczywiście stosować akumulatorki wielokrotnego ładowania, nie zmienia to jednak faktu, że sposób zasilania odtwarzacza Teac stanowi jego poważny minus. Nie jedyny zresztą (model ten ma także między innymi bardzo mały wyświetlacz, a jego nawigację utrudniają małe znaki), co poskutkowało mierną oceną końcową i ostatnim miejscem w rankingu.

TAK TESTOWALIŚMY
 
Przedstawiamy wyniki testu 36 przenośnych odtwarzaczy multimedialnych, w tym 11 odtwarzaczy audio, 22 odtwarzaczy audio/wideo i trzech odtwarzaczy będących częścią telefonów komórkowych. Produkty do testu zakupiono od marca do października 2008 r.

DŹWIĘK – 20%

Pięciu doświadczonych badaczy oceniło jakość dźwięku odtwarzanych plików MP3 z muzyką rockową, popową oraz klasyczną (bitrate 128, 192 i 256 kbps). Do słuchania muzyki użyto załączonych słuchawek sprzedawanych w zestawie z odtwarzaczem, a także słuchawek wysokiej jakości. Ta druga nota nie miała jednak wpływu na ocenę końcową.

OCHRONA SŁUCHU – 0%

Pomiaru maksymalnego poziomu głośności ze słuchawek dołączanych do odtwarzaczy dokonano na uszach głowy manekina przy maksymalnym napięciu na wyjściu słuchawkowym. Sprawdzono także, czy odtwarzacz wyposażono w ogranicznik głośności.

WYGODA OBSŁUGI – 40%

Oceniono wygodę wgrywania muzyki z uwzględnieniem czasu potrzebnego na wgranie 100 MB muzyki, synchronizacji zbiorów z komputerem PC, a także uciążliwość związaną z instalacją koniecznego oprogramowania lub sterowników. Sprawdzono wygodę nawigacji między utworami, możliwość gromadzenia utworów w folderach i grupowanie ich ze względu na różne informacje (np. wykonawcę, album czy rodzaj muzyki). Oceniono sposób prezentacji i czytelność informacji o odtwarzanych utworach na wyświetlaczu. Przyznano też noty za podstawowe funkcje, czas uruchomiania od stanu czuwania i stanu całkowitego wyłączenia oraz instrukcję obsługi. W tej sekcji znalazła się też ocena za ograniczenie wycieku dźwięku.

AKUMULATOR – 15%

Mierzono czas odtwarzania muzyki od pełnego załadowania energii do jej wyczerpania. Mierzono też czas ponownego naładowania, pomiar ten miał mniejszy wpływ na ocenę zasilania.

PORĘCZNOŚĆ – 10%

Ta ocena wynika z masy, rozmiarów i akcesoriów ułatwiających noszenie i załączonych do odtwarzacza. Sprawdzono też, jak wygodnie używać urządzenie w czasie biegu, w tym jego wagę oraz zmienianie głośności i włączanie kolejnych utworów bez patrzenia.

WYTRZYMAŁOŚĆ – 5%

Oceniono wytrzymałość urządzenia na przecieranie, odporność wyświetlacza na zadrapania paznokciem i kluczami. Urządzenia przeszły też test upadku w specjalnej wirówce.

WSZECHSTRONNOŚĆ – 10%

Sprawdzono kompatybilność urządzenia względem różnych formatów plików i systemów operacyjnych, przydatność do przenoszenia danych (nie przeznaczonych do odsłuchu) i muzyki między komputerami, jego funkcje i załączony sprzęt.

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Wielki test lodówek

87 CHŁODZIARKO-ZAMRAŻAREK W TEŚCIE: Nie kieruj się marką, kiedy wybierasz nową lodówkę. Nasz test...

Test butów trekkingowych

10 PAR BUTÓW W TEŚCIE: Z membraną czy bez? Test butów trekkingowych pokazał, że...

Test pralek: Tania jest najlepsza

57 PRALEK W TEŚCIE: Mimo że ich ceny rzadko schodzą poniżej 2000 zł, ten...