0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

100% wody

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

Latem szczególnie chętnie sięgamy po wody butelkowane. Doskonale nadają się do zaspokajania pragnienia, a jednocześnie mogą być źródłem dobrze przyswajalnych składników mineralnych, które tracimy wraz z potem, kiedy jest gorąco. Przetestowaliśmy więc 16 wód źródlanych i mineralnych.

W zależności od potrzeb i upodobań możemy wybierać wody o różnej mineralizacji, zarówno gazowane, jak i niegazowane. Wody źródlane charakteryzują się niewielką zawartością składników mineralnych i pod tym względem nie różnią się od wody do picia (wodociągowej). Doskonale nadają się do wszelkich celów kulinarnych, w tym także do przygotowania zimnych i ciepłych napojów. Ze względu na niską mineralizację stanowią też dobrą bazę do przygotowania posiłków dla niemowląt. Wody źródlane mogą być spożywane bez ograniczeń, także w celu zaspokajania pragnienia, jednak w gorące dni lub przy zwiększonym wysiłku fizycznym lepiej sięgnąć po wody mineralne. Uzupełniają one tracone z potem składniki mineralne, a przy regularnym spożyciu stanowią także źródło minerałów w naszej diecie. Warto też nadmienić, że wody mineralne i źródlane, jako napój całkowicie pozbawiony kalorii, zalecane są w dietach odchudzających, ponieważ oczyszczają organizm z wszelkiego rodzaju toksyn, a ich spożycie przed posiłkiem ogranicza apetyt. Wody naturalne źródlane i mineralne, czerpane z podziemnych warstw wodonośnych, izolowanych od środowiska zewnętrznego, powinny być pierwotnie czyste, a  więc pozbawione zanieczyszczeń chemicznych i mikrobiologicznych. Tylko takie będą stanowić bezpieczny i wartościowy składnik naszej codziennej diety.

Jakość najbardziej popularnych wód źródlanych i mineralnych sprawdzamy w kolejnym teście „Świata Konsumenta”.

Co zbadaliśmy?

W teście oceniano wody źródlane (Aquarel, Dobrawa, Kropla Beskidu, Krynica Zdrój, Mama i ja, Mazowszanka, Nata, Primavera, Żywiec Zdrój) i mineralne (Arctic, Cisowianka, Jurajska, Kinga Pienińska, Muszynianka, Nałęczowianka, Staropolanka) w opakowaniach półtoralitrowych. Zakupiono je w dużych sieciach handlowych w okresie pełnej przydatności do spożycia.

W badanych wodach oceniono:
– sposób oznakowania etykiety,
– cechy sensoryczne: wygląd, zapach i wrażenia smakowe,
– zawartość składników podstawowych – mających znaczenie dla ogólnej mineralizacji oraz wartości dietetycznej wód: jonów wapnia, magnezu, sodu i potasu oraz jonów wodorowęglanowych, siarczanowych, chlorkowych i fluorkowych,
 – zgodność składu mineralnego z deklarowanym na etykiecie,
– zawartość substancji niepożądanych i toksycznych w nadmiernych stężeniach, takich jak azotany i azotyny, amon i żelazo,
– utlenialność wód, która świadczy o zanieczyszczeniu wody związkami organicznymi i niektórymi związkami nieorganicznymi,
– zawartość ozonu, będącego pozostałością po procesach napowietrzania (uzdatniania wody),
– jakość mikrobiologiczną wód – obecność bakterii grupy coli typu kałowego, Pseudomonas aeruginosa, paciorkowców kałowych, redukujących siarczyny oraz ogólną liczbę bakterii mezofilnych i psychrofilnych; ogólną liczbę bakterii określono dwukrotnie: bezpośrednio po otwarciu opakowań, a następnie po dwudniowym przechowywaniu.

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Zbadaliśmy pestycydy w pomidorach z Lidla i Biedronki

Po teście jabłek kolej na pomidory. Okazuje się, że one również zawierają pozostałości pestycydów....

Jabłka z Lidla gorsze niż z Biedronki

Fundacja Pro-Test wykryła aż dziewięć różnych pestycydów w jabłkach z Lidla. W jabłkach z...

Test słuchawek: Od ucha do ucha

14 SŁUCHAWEK NAUSZNYCH W TEŚCIE: Test słuchawek wyłonił najlepsze modele. Okazuje się, że za...