Bank PKO BP swoją reklamą wprowadzał konsumentów w błąd – uznał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W czasie kampanii reklamującej lokatę terminową bank informował, że „Max Lokata” jest oprocentowana w wysokości 6% w skali dwunastu miesięcy. Okres ten liczony był jednak nie od momentu podpisania umowy, ale od wyznaczonego przez bank terminu. O tym konsument dowiadywał się dopiero w placówce banku. Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pominięcie tak istotnej informacji w przeważającej części materiałów reklamowych wprowadziło konsumentów w błąd. W jego wyniku konsumenci podejmowali decyzje, których inaczej by nie podjęli.
Co więcej, w treści materiałów reklamowych bank zastosował sformułowania, które wskazywały na ich kompletność. Nie zamieszczał w nich żadnych oznaczeń ani odesłań wskazujących na konieczność zapoznania się z dodatkowymi materiałami. Poza tym użycie sformułowania „bez gwiazdek” sugerowało potencjalnemu klientowi banku, że reklama zawierała wszystkie istotne informacje.
Za nierzetelną kampanię reklamową Max Lokaty UOKiK nałożył na Bank PKO BP ponad 5,7 mln zł kary. Dziś sąd podzielił argumenty Urzędu.
Przypominamy, by zawsze przed skorzystaniem z jakiejś usługi bankowej dokładnie przeczytać jej warunki. W razie wątpliwości zapytajmy pracownika banku. Warto być podejrzliwym i szukać haczyków, nawet gdy bank zapewnia o ich braku.