W pralkach Candy GO 1460 D może wystąpić niebezpieczna usterka. Podczas wirowania może dojść do wyrwania bębna i betonowego obciążenia i rozerwania obudowy pralki. Wiąże się to z ryzykiem odniesienia obrażeń.
Usterka została wykryta podczas badań trwałości pralek przeprowadzanych przez niemiecką Fundację Warentest. Podczas takiego testu każda pralka musi przetrwać 1840 cyklów prania w warunkach zbliżonych do tych, w jakich pralek używamy na co dzień w domu. W przeciętnym gospodarstwie domowym liczba ta odpowiada 11 latom użytkowania pralki. Większość modeli pralek przechodzi procedury testowe bez poważnych problemów, jedynie z niewielkimi przetarciami. Tymczasem aż dwa egzemplarze modelu Candy GO 1460 D zepsuły się w laboratorium: pierwszy – po 752 cyklach prania (w warunkach domowych miałby jedynie pięć lat, a przy intensywnym użytkowaniu jeszcze mniej), a drugi – po 1328 cyklach. W obu przypadkach usterki stwarzały poważne zagrożenie dla konsumentów.
Co dokładnie się stało? W obu pralkach podczas wirowania zerwał się bęben. Przy 1400 obrotach na minutę puściło spawane łączenie. To sprawiło, że wyrwany bęben z hukiem rozerwał obudowę pralki, a jej ostre elementy zostały wyrzucone na odległość do trzech metrów.
Fundacja Warentest poinformowała o usterce niemiecki oddział firmy Candy, która twierdzi, że wada może dotyczyć co najwyżej niewielkiej serii pralek.