Geny mają mniejszy wpływ na naszą sylwetkę, zdrowie czy wygląd niż wielu osobom się wydaje…
Okazuje się, że – owszem – rodzimy się z pewnym zestawem genów, ale to od naszego trybu życia zależy, które z nich w większym stopniu, a które w mniejszym będą aktywne – wynika z najnowszych badań.
Jak więc wpływać na geny? Przede wszystkim… dużo się ruszać! Aktywność fizyczna bowiem ma moc wyciszania niektórych genów i aktywowania innych – doszli do wniosku szwedzcy naukowcy z Karolinska Institutet. Przeprowadzili oni badanie, w którym grupa osób cztery razy w tygodniu przez trzy miesiące trenowała tylko jedną z nóg. Co się okazało? Otóż większość analizowanych w badaniu genów w komórkach trenowanej nogi – w przeciwieństwie do komórek kończyny nietrenowanej – została wyciszona lub aktywowana. Zmiany zaszły w 4919 miejscach na genomie. Zmiany dotyczyły między innymi genów regulujących efektywniejsze wykorzystanie węglowodanów w procesach energetycznych.
A zatem dzięki odpowiedniej dawce ruchu możemy zadbać o sylwetkę i zdrowie, nie tylko w oczywisty sposób – czyli spalając więcej kalorii. Poprzez aktywność fizyczną możemy wpływać na nasze geny!
A więc nie zapominaj o aktywności. Według zaleceń WHO zdrowe, dorosłe osoby powinny uprawiać umiarkowaną aktywność fizyczną (np. jogging, spokojna jazda na rowerze) przez co najmniej 150 minut w tygodniu lub intensywną aktywność fizyczną (trening na siłowni, bieganie) przez co najmniej 75 minut w tygodniu.