Nic nie może się równać z nakładami gazetek reklamowych i ich poczytnością. Aż 88% mieszkańców miast czyta periodyki o promocjach co najmniej raz w tygodniu. Ich łączne roczne nakłady sięgają nawet 6 mld egzemplarzy, co oznacza, że na każdego Polaka przypada 150 gazetek na 365 kalendarzowych dni. Ostatnio Polacy coraz częściej sięgają po ich wersje cyfrowe.
Choć z czytaniem książek jesteśmy na bakier, to o analfabetyzm nie musimy się obawiać. Polak uwielbia bowiem czytać gazetki reklamowe. A że przy okazji liczy i sprawdza, gdzie mu się bardziej opłaca kupić kilogram wieprzowiny, to i problemu z matematyką mieć nie powinien.
Jak wynika z badań firmy ABR Sesta, w zeszłym roku wychodziło u nas blisko 8500 tego typu publikacji. We wszystkich można było znaleźć aż 1,7 mln promocji – podaje portal money.pl.
Ceną jakiego produktu Lidl, Biedronka czy Tesco chwaliły się najczęściej? Bezapelacyjnym liderem jest łopatka wieprzowa bez kości. W gazetkach wystąpiła aż 626 razy!
Co ciekawe, tak jak ginie rynek tradycyjnej papierowej prasy, tak samo zmienia się i wydawnictwo reklamowych periodyków. Teraz coraz częściej sprawdzamy ceny w smartfonach. Najpopularniejsza tego typu aplikacja Blix ma ponad milion ściągnięć. A przed świętami Bożego Narodzenia gazetkę Biedronki obejrzano w niej aż 800 tys. razy! – donosi portal money.pl
Źródło: money.pl