0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Strona głównaArtykułyZdrowie i urodaPrzecież ja nic nie jem…

Przecież ja nic nie jem…

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

Odchudzasz się, ale kilogramów nie ubywa?… Zobacz, jakimi niepozornymi przekąskami i tym, co pijesz, wyrabiasz 1/3 (albo i więcej) swojego dziennego zapotrzebowania na kalorie.

Podjadasz między posiłkami? To właśnie jeden z najczęstszych powodów, dla których odchudzanie kończy się niepowodzeniem.

Niezauważone kalorie

Być może wydaje ci się, że kostka czekolady, trzy słone paluszki, garść chipsów czy cukierek, to tyle, co nic – ileż taki jeden gryz może mieć kalorii? A jednak! Jeden być może nie ma ich zbyt wiele, ale jeśli podjadasz regularnie, każdego dnia, to tych dodatkowych kalorii nazbiera się naprawdę sporo. Ba, nawet więcej niż zjadłbyś na właściwy obiad. Nie musimy tu chyba dodawać, że najczęściej kalorie, które zjadasz wraz z niezaplanowanymi przekąskami, są puste – nie wnoszą żadnych wartości odżywczych. W przeciwieństwie do odpowiednio skomponowanego obiadu.

Czy to znaczy, że aby schudnąć, trzeba liczyć kalorie? Wcale nie! Jeśli zrezygnujesz z podjadania, okaże się, że wcale nie musisz liczyć każdej kalorii spożytej na obiad. Wystarczy, że spożyjesz je w spokoju i świadomie.

Przyjemne odchudzanie

Kilogram tłuszczyku mniej na ciele odpowiada około 7500 kcal. Dzienne ograniczenie liczby zjadanych kalorii o 500 oznacza więc 3500 kcal mniej w ciągu tygodnia, a więc niecałe pół kilo mniej tkanki tłuszczowej. W ten sposób w ciągu dwóch miesięcy zniknie 2 kg tłuszczu.

Badania potwierdzają, że takie powolne odchudzanie nie doprowadzi do efektu jo-jo i będzie trwałe, a przy tym przyjemne, bo bez większych wyrzeczeń i bez… głodu.

Eksperyment na własnym organizmie

Żebyśmy dobrze się zrozumieli: Nie, nie odmawiamy ci przekąsek, od czasu do czasu nawet tych mniej zdrowych. Tylko uczulamy cię, że być może właśnie w podjadaniu między posiłkami tkwi przyczyna twoich niepowodzeń z odchudzaniem.

Najlepiej zrób eksperyment na własnym organizmie: Powtrzymaj się od jedzenia czegokolwiek między zaplanowanymi posiłkami i wejdź na wagę po miesiącu. Możesz być miło zaskoczony. I to bez jakichkolwiek diet i zmian w zawartości talerza podczas głównych posiłków.

Dieta bez diety

Pamiętaj więc, że te wszystkie kalorie z niepozornych przekąsek, z odrobiny alkoholu lub kolorowych napojów potrafią znacznie zwiększyć dzienny bilans energetyczny. Na szczęście to wcale nie znaczy, że trzeba zrezygnować z deseru. Jeśli zamiast kupować słodycze i słone przekąski w sklepie, zaczniesz robić je samemu w domu, możesz wyczarować dietetyczne cuda, oszczędzając mnóstwo pustych kalorii. Mimo że są przyrządzane ze zdrowych składników, podbiją podniebienie niejednego smakosza deserów. Wypróbuj je jak najszybciej. Znajdziesz je w książce „Dieta bez diety. Przepisy”.

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Test opon letnich: Wiele dobrych, jedne niebezpieczne

17 OPON LETNICH W TEŚCIE: Dobre opony letnie muszą skutecznie hamować na mokrej i...

Papryka z Lidla czy Biedronki? Wiemy, która ma pestycydy

Są wyniki kolejnych badań na zawartość pestycydów. Tym razem do laboratorium oddaliśmy czerwoną paprykę...

Test zmywarek: mniej niż połowa dobrych

30 ZMYWAREK W TEŚCIE: Nowy test zmywarek pokazał, że nie zawsze drogi model jest...