Jak rozpoznać, że tabletka na odchudzanie, po którą sięgamy, to produkt godzien zaufania? Jak uniknąć podejrzanych preparatów, które mogą wyrządzić nam więcej szkód niż pożytku? I w końcu jak schudnąć bez efektu jo-jo?
Myślisz, że im bardziej radykalną dietę zastosujesz, tym szybciej osiągniesz swój cel? To jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez osoby, które chcą schudnąć. Tymczasem, pozbycie się zbędnych fałdek tłuszczu wymaga czasu.
Popularną metodą odchudzania, jaką proponują nam pseudoeksperci, jest skupienie się na jednym produkcie lub grupie produktów. W takiej diecie wykluczamy większość tego, co jemy na co dzień. Takie monotematyczne diety nie są jednak dobrym rozwiązaniem. Jak wygląda mechanizm przejścia na taką dietę?
Kapusta od rana do wieczora
Na śniadanie sałatka z kapusty, na obiad zupa kapuściana, na kolację… kapusta. I tak w kółko. Przy takiej diecie szybko przyjdzie frustracja i ochota na zjedzenie czegoś innego niż kapusta: mięsa i węglowodanów. Wtedy z dietą i z wizją zgrabnej sylwetki możemy się pożegnać. I dobrze. Bo taka jednostronna dieta nie zaopatrzy naszego organizmu w niezbędne składniki – jest bardzo niezdrowa. Nie pomoże nam też przyswoić sobie nowych nawyków żywieniowych i porzucić starych, które doprowadziły nas do nadwagi. Co więcej, zwykle takie monotematyczne diety nie dostarczają nam wystarczającej liczby kalorii, a to może doprowadzić do fatalnego w swoich skutkach mechanizmu – efektu jo-jo. Jak efekt jo-jo wygląda krok po kroku?
Ciężka zabawa w jo-jo
Na zmniejszoną dostawę pożywienia nasz organizm reaguje na początku uwalnianiem zapasów cukru, czyli glikogenu. Glikogen wiąże wodę i jest usuwany wraz z moczem. Teraz przychodzi kolej na spalanie białka z mięśni. Powstające przy tym produkty przemiany materii są również usuwane z moczem. W tym momencie możemy już zauważyć zmniejszenie obwodu talii, jednak pamiętajmy, że rezerwy tłuszczu pozostały jak na razie nienaruszone. Spalanie tłuszczu zaczyna się na końcu, kiedy już wykorzystane zostaną pozostałe źródła energii. W tym momencie organizm dostaje informację, że nadszedł czas zaciskania pasa. A to oznacza: oszczędzanie – organizm zmniejsza zużycie energii. Nasza przemiana materii zwalnia. Co więcej mniej energii potrzebujemy do trawienia, bo jemy mniej.
Jeżeli po dwóch lub trzech tygodniach stosowania diety, która jest bardzo jednostronna lub polega na „zaciskaniu pasa”, będziemy mieć dość i znów zaczniemy odżywiać się tak jak dawniej, bardzo szybko odzyskamy stracone kilogramy. Wkrótce zapewne przybędzie nam ich nawet więcej. Dlaczego tak się dzieje? Nasz organizm jeszcze przez pewien czas pracuje oszczędnie – na spowolnionych obrotach. Gromadzi też tłuszcz na kolejne „chude lata”. Każda kolejna próba szybkiego schudnięcia sprawia, że w efekcie tyjemy coraz bardziej. Mimo, a właściwie z powodu stosowania ścisłych diet, jesteśmy coraz grubsi. To może być frustrujące. Co wtedy robimy?
Wiara w cudowną pigułkę
Skuszeni obietnicą schudnięcia szybko i bez wysiłku sięgamy po preparaty wspomagające odchudzanie. Wystarczy rano łyknąć pigułkę lub wypić specjalny koktajl, a nasza waga będzie spadała. Jeść można zupełnie normalnie i wcale nie trzeba wylewać siódmych potów na siłowni. To oczywiście tylko piękna wizja przedstawiana przez producentów niektórych specyfików na odchudzanie. A jak wygląda rzeczywistość? Niemiecka Fundacja Warentest przebadała swego czasu 16 preparatów na odchudzanie sprzedawanych nielegalnie przez internet. Wśród nich znalazły się preparaty z zawartością takich składników jak guggulsterony czy Hoodia, ale także znanych od wielu lat efedryny i sibutraminy. Analiza tych produktów przeprowadzona w laboratorium dała przerażający wynik: 13 środków na odchudzanie stanowiło duże lub bardzo duże zagrożenie dla zdrowia. Efekty działania wielu z nich są nieprzewidywalne, bo w kapsułkach zamknięto niejednokrotnie nieznaną, groźną dla zdrowia mieszankę składników. A nie zawsze skład jest podany na opakowaniu. Wyniki tego testu opublikowaliśmy tutaj: „Ryzyko w rozmiarze XXL”.
Większość preparatów zamówionych do testu w internecie została przysłana z odległych zakątków świata albo przekazana przez pośredników, których na próżno szukać w książce telefonicznej. Na granicy nie zatrzymano żadnej z paczek. Eksperci przeanalizowali nie tylko zawartość preparatów, ale i treść ich reklam. Zapewnienia producentów okazały się prawie w każdym przypadku większe, niż podpowiadałby zdrowy rozsądek. Mimo to – a może właśnie dlatego – preparaty te są wciąż masowo zamawiane zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn.
Skuteczny sposób na schudnięcie
Co więc zrobić, skoro preparaty na odchudzanie mogą być niebezpieczne, jednostronne diety niezdrowe, a ograniczanie spożywanych kalorii może doprowadzić do efektu jo-jo? Sposób na schudnięcie jest tak naprawdę tylko jeden: zmiana trybu życia. I to na stałe. W praktyce oznacza to więcej ruchu i lepszą dietę.
Jeżeli nie potrafimy sami poradzić sobie ze zbędnymi kilogramami, warto poszukać grupy wsparcia lub zasięgnąć porady lekarza. Na schudnięcie szybkie i bez wysiłku nie ma jednak co liczyć.
Zapewne zainteresuje cię też nasza książka „Dieta bez diety, czyli jak schudnąć przy okazji”.