Zdrowa – bo dzięki nienasyconym kwasom tłuszczowym obniża poziom cholesterolu i chroni nas przed różnymi chorobami; aromatyczna – bo wyprodukowana w odpowiedni sposób z oliwek zbieranych ręcznie w odpowiednim czasie. Tego oczekujemy od oliwy z oliwek o pięknej złotej barwie. A już na pewno od oliwy z gatunku tych najlepszych – z oliwek z pierwszego tłoczenia. Tymczasem okazuje się, że nie wszystko złoto, co się świeci…
Zarówno z kontroli oliwy z oliwek znajdującej się w polskich sklepach przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową, jak i z testu oliwy wykonanego przez niemiecką Fundację Warentest wniosek dla konsumenta płynie jeden: nie ufajmy napisom na etykietach.