0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Strona głównaArtykułyZdrowie i urodaPrzebywanie na dworze poprawia wzrok

Przebywanie na dworze poprawia wzrok

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

Ostatnie lata pandemii sprawiły, że coraz więcej dzieci musi nosić okulary. Wśród dorosłych zamknięcie w domach i większa ilość pracy przed monitorem niż dawniej także przyczyniły się do nasilenia krótkowzroczności. Jeśli dodamy do tego mniejszą ilość czasu spędzanego na dworze, mamy gotowy przepis na epidemię krótkowzroczności. Eksperci już właśnie tak mówią o rosnącej liczbie osób z coraz słabszym wzrokiem.

Od dawna wiadomo, że spędzanie czasu na zewnątrz ma ogromny wpływ na zapobieganie krótkowzroczności u dzieci. Dzieje się tak prawdopodobnie poprzez stymulację wydzielania dopaminy. Wyższe natężenie światła ma wpływ na zapobieganie krótkowzroczności, co wynika z badań przeprowadzonych na zwierzętach i na ludziach. Ekspozycja na światło słoneczne przez 40 minut dziennie zmniejsza wzrost długości gałki ocznej. Udowodniono też, że ekspozycja na sztuczne światło o wyższym natężeniu może obniżyć wzrost krótkowzroczności. W Chinach na przykład przeprowadzono badanie, które polegało na zwiększeniu natężenia oświetlenia w klasach z 100 do 500 luksów. Przebadano 317 dzieci na początku oraz po roku zwiększonego natężenia światła. W wyniku tego działania udało się zredukować ryzyko krótkowzroczności o 6%.

Co dzieje się na dworze z naszymi oczami?

Podczas innych badań przeprowadzonych w Centrum Okulistyki i Nauki o Wzroku w Perth w Australii sprawdzono, jakie czynniki spędzania czasu na zewnątrz chronią przed krótkowzrocznością. Porównano osiem czynników spędzania czasu na świeżym powietrzu i ich wpływ na ochronę przed krótkowzrocznością. Były to: większe natężenie światła, redukcja rozmyć peryferyjnych, zwiększenie poziomu przyjmowanej witaminy D, różnice spektrum chromatycznego światła, wyższa aktywność fizyczna, regulacja rytmu dobowego, mniejsza ilość pracy z bliska oraz wyższa częstotliwość przestrzenna obiektów widzianych na zewnątrz.

Badanie wykazało, że większa ilość przyjmowanej witaminy D, aktywność fizyczna oraz mniejsza ilość pracy z bliska są czynnikami, które hamują wzrost krótkowzroczności. Nie ma natomiast wystarczających dowodów, że podobny wpływ ma regulacja rytmu dobowego, szerokie spektrum chromatyczne światła i częstotliwość przestrzenna widzianych przedmiotów.

Świeże powietrze jak lek dla dzieci

Zainteresowanie naukowców wzbudza też wpływ okresu dojrzewania na pogorszenie wzroku. Badacze z Szanghajskiego Centrum Zapobiegania i Leczenia Chorób Oczu doszli do wniosku, że ilość czasu spędzonego na zewnątrz ma znaczący wpływ na hamowanie wzrostu krótkowzroczności u dzieci, u których okres dojrzewania jeszcze się nie rozpoczął lub jest we wczesnym etapie. U dzieci przed okresem dojrzewania, które mało czasu spędzały na zewnątrz zmiany długości osiowej były większe. Zaś u dzieci w okresie pokwitania czas na zewnątrz miał mniejszy wpływ na wzrost krótkowzroczności.

Podsumowując, czas na świeżym powietrzu jest kluczowy w zapobieganiu krótkowzroczności szczególnie u dzieci przed lub we wczesnym etapie okresu dojrzewania. A zatem dbanie o wzrok to kolejny powód, dla którego tak ważne jest, aby dzieci, szczególnie w wieku 8-12 lat, spędzały dużo czasu na dworze.

PAP, JW

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Test opon letnich: Wiele dobrych, jedne niebezpieczne

17 OPON LETNICH W TEŚCIE: Dobre opony letnie muszą skutecznie hamować na mokrej i...

Papryka z Lidla czy Biedronki? Wiemy, która ma pestycydy

Są wyniki kolejnych badań na zawartość pestycydów. Tym razem do laboratorium oddaliśmy czerwoną paprykę...

Test zmywarek: mniej niż połowa dobrych

30 ZMYWAREK W TEŚCIE: Nowy test zmywarek pokazał, że nie zawsze drogi model jest...