Kiedyś ten, kto chciał być odważny i silny jak lew, musiał zjeść jego serce. Od początku ludzkości szukano metod i środków, które dałyby przewagę nad przeciwnikiem. 100 lat temu zaczęto stosować kofeinę i kokainę. Z czasem lista środków dopingujących wydłużała się. Dziś niestety sportowcy wierzą w „cudowną” moc chemii. Dowiodły tego kolejne igrzyska olimpijskie – w Atenach.