Wizyta na placu zabaw powinna wiązać się tylko i wyłącznie z przyjemnym spędzeniem czasu i miłymi wspomnieniami, zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Czy rzeczywistość wygląda tak pięknie? Sprawdziła to międzynarodowa kontrola 16 tys. placów zabaw. Część z nich zostanie zlikwidowana.
Aby spędzanie czasu na placu zabaw nie wiązało się z ryzykiem, musi on być odpowiednio zagospodarowany, a stan urządzeń, które się na nim znajdują, powinien być bez zarzutu. – To wymaga to stałej dbałości, konserwacji i nie lekceważenia obowiązków przez nadzorujących – administratorów – ostrzega Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który był inicjatorem kontroli placów zabaw w ośmiu państwach: Bułgarii, Danii, Estonii, Holandii, Norwegii, Słowacji, Słowenii oraz w Polsce. I właśnie u nas sprawdzono najwięcej obiektów – ponad 13 tys. Nieprawidłowości urzędnicy wytknęli tylko 14% z nich. To dobry wynik, szczególnie w odniesieniu do uchybień wykazanych przez innych uczestników projektu. W Bułgarii na 5816 urządzeń aż 4000 było niezgodnych z wymaganiami. W Estonii średnio co piąty skontrolowany plac nie spełniał wymagań bezpieczeństwa, natomiast na Słowacji nieprawidłowości wykryto na 60% placów zabaw.
15 placów do likwidacji
Jakie uchybienia na placach zabaw powtarzały się najczęściej? Producentom sprzętu na place zabaw zarzucano przede wszystkim niedostarczanie odbiorcom wymaganej dokumentacji – instrukcji obsługi, konserwacji i montażu. Nie są oni często w stanie udowodnić, że urządzenie przez nich wyprodukowane jest zgodne z obowiązującymi normami. Swoich obowiązków nie znają również administratorzy. Bywa, że nie mają świadomości, iż zgodnie z prawem budowlanym raz na pięć lat konieczne jest przeprowadzenie gruntownej kontroli. Rutynowe badania powinny natomiast odbywać się co najmniej raz na tydzień.
Efektem przeprowadzonej akcji w Polsce jest między innymi nakaz rozbiórki 23 obiektów oraz całkowita likwidacja 15 placów zabaw. Wojewódzcy Inspektorzy Nadzoru Budowlanego wydali prawie 650 zaleceń dla zarządzających miejscami zabaw, między innymi w związku z uszkodzeniami sprzętów, ich niedostateczną stabilnością, zaniedbaniami w zakresie konserwacji czy uszkodzeniami stwarzającymi ryzyko zranienia.
Bądźmy czujni
Na to, gdzie bawią się dzieci, mają wpływ rodzice. O wszelkich nieprawidłowościach na placu zabaw powinni od razu powiadamiać właściciela lub zarządcę terenu – spółdzielnię mieszkaniową, wspólnotę, dozorcę lub administratora budynku. Jeśli tą drogą nie uda się rozwiązać problemu, skontaktujmy się z organami nadzoru budowlanego, mającymi siedziby w każdym mieście powiatowym, które mogą między innymi nakazać rozbiórkę sprzętu, a nawet likwidację placu zabaw.
Pamiętajmy jednak, że do zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa podczas zabawy, potrzebna jest przede wszystkim opieka rodziców – bez niej nawet na najlepszym placu zabawa maluchom może przytrafić się krzywda. Zawsze warto,jeszcze przed zabawą, ocenić stabilność urządzenia oraz umocowanie wszystkich elementów, sprawdzić czy nie są one zardzewiałe. Taka czujność rodziców może zapobiec negatywnym konsekwencjom beztroskiej zabawy ich pociech.