Czasy pandemii pokazują, jak wielu ludzi potrafi nieść bezinteresowną pomoc. Ale z drugiej strony pojawiają się też oszuści, którzy koronawirusa chcą wykorzystać w nieuczciwych celach. Jak ich rozpoznać? Co powinno wzbudzić twoją czujność?
Suplementy, które mają uchronić cię przed zakażeniem? Testy na koronawirusa dostępne online dla chętnych? Zbiórka pieniędzy od organizacji, której nie znasz? Oferta finansowa mająca zapewnić duży zysk bez ryzyka? Szkolenie czy webinar reklamowane jako cudowna recepta na twój biznes? Obowiązkowa dezynfekcja mieszkania?… Pomysłowość oszustów żerujących na naszym lęku przed chorobą COVID-19 i kryzysem nie zna granic. Ale czujność i świadomość mogą cię przed nimi uchronić. Zobacz, co musisz wiedzieć.
Szybki zysk czy raczej… szybka strata?
Przed oszustami, którzy uaktywnili się, wykorzystując pandemię, ostrzega Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wiele osób boi się utraty wartości pieniędzy w związku z kryzysem wywołanym przez epidemię i chce chronić swoje oszczędności. Od razu znaleźli się oszuści, którzy żerują na tym lęku. Przedstawiają, głównie przez internet, oferty inwestycji w niestandardowe walory, waluty, dobra lub surowce. Według zapewnień sprzedawców mają one gwarantować stałe i bezpieczne zyski na wysoki procent. Uwaga, kiedy widzisz taką ofertę, powinno zapalić ci się czerwone światełko.
Bądź wyczulony również na: specjalne ubezpieczenia od wirusa, świetne okazje ekstra tanich zakupów, oferty inwestowania na podstawie nieprzejrzystych, niezrozumiałych dla ciebie zasad czy regulaminów.
Pamiętaj, że „okazje” zbyt dobre, aby być prawdziwe to najczęściej oszustwo – zamiast zysku możesz stracić swoje oszczędności. Uważnie sprawdzaj te oferty, nie ulegaj presji dokonania natychmiastowych przelewów, szczególnie na konta, których nie znasz.
Łańcuszki i piramidy finansowe – one szybko się zawalą
Prezes UOKiK przestrzega także przed inwestowaniem pieniędzy w systemy promocyjne typu piramida. To może być na przykład projekt inwestycyjny z małą opłatą startową, z której część ma być przekazywana na cele charytatywne, a warunkiem otrzymania udziałów jest promowanie przedsięwzięcia wśród znajomych. Z czasem okazuje się, że nawet coraz wyższe wpłaty nie pozwalają na osiągnięcie zysku, a warunkiem odzyskania zainwestowanych środków jest wprowadzenie nowych osób do systemu. Bez lawinowego dopływu nowych klientów piramida upada i można wszystko stracić.
W związku z tym, że niemożliwe jest zapewnienie ciągłego lawinowego przyrostu nowych członków – każda piramida prędzej czy później musi upaść.
Niektóre piramidy ukrywają się pod neutralnymi albo pozytywnie i bardzo profesjonalnie wyglądającymi stronami internetowymi promującymi przedsięwzięcia biznesowe, darmowe szkolenia online, inicjatywy społeczne. W ten sposób ich twórcy starają się uwiarygodnić w oczach potencjalnego „inwestora”.
Dlatego zawsze uważnie sprawdzaj reklamy, które pojawiają się w portalach społecznościowych. Czasem są one powiązane z różnego rodzaju odpłatnymi usługami i zapraszaniem znajomych do projektów biznesowych działających w systemie piramidalnym.
Z rezerwą podchodź także do tzw. łańcuszków i innego spamu, w tym szczególnie pochodzącego rzekomo od organizacji pomocowych czy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W niektórych krajach oszuści podpinają pod takie oferty tzw. „portfele kryptowalutowe”. W ten sposób możesz stracić kontrolę nad swoimi oszczędnościami.
Uważaj także na seminaria, szkolenia czy webinary (często organizowane online), w trakcie których mają przemawiać osoby, które osiągnęły sukcesy finansowe. Za udział w nich lub materiały będziesz musiał zapłacić z góry. Często wartość takich „szkoleń” jest niewielka, podobnie jak niewielka jest szansa na odzyskanie wpłaconych pieniędzy.
„Cudowne” recepty – takie nie istnieją
Jak grzyby po deszczu pojawiają się w ostatnich dniach reklamy (nawet te zawoalowane, których z przekazem reklamowym wcale nie kojarzysz) suplementów diety, środków medycznych czy innych produktów, które mają przeciwdziałać koronawirusowi i chorobie COVID-19.
Do takich reklam i ofert produktów, które rzekomo mają chronić przed koronawirusem albo nawet zapobiec zakażeniu, podchodź jednak z dystansem. Obecnie jeszcze nie wynaleziono leku przeciwko COVID-19, ani suplementu, który zapobiegnie zachorowaniu.
Również krążące w sieci teorie jakoby witamina C miała uchronić cię przed zakażeniem SARS-CoV-2, można włożyć między bajki. Nie, witamina C nie chroni przed chorobą. Również czosnek, imbir czy inne produkty – skądinąd wspomagające odporność – nie zdziałają cudów i nie uchronią cię przed każeniem nowym koronawirusem. Dlaczego? Bo odporność buduje się miesiącami, a nawet latami, prowadząc zdrowy styl życia, na który składa się wiele aspektów, w tym między innymi zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu czy brak używek.
Nie wierz też fałszywym ofertom sprzedaży online testów na koronawirusa czy szczepionek, za które trzeba zapłacić z góry.
Nie daj się nabrać, nawet jeśli oszuści podszywają się pod urzędników, lekarzy, ekspertów, przedstawicieli instytucji międzynarodowych, renomowanych instytutów badawczych czy osoby „uzdrowione” dzięki cudownemu specyfikowi. Zadbaj też o starszych konsumentów: rodziców, dziadków, sąsiadów. Oni są szczególnie narażeni na marketingowe sztuczki oszustów.
Oferty pomocy mogą… zaszkodzić
Odwołanie lotów, wycieczek czy imprez to też może być okazja dla oszustów. Bądź ostrożny, gdy zadzwoni do ciebie firma oferująca odzyskanie pieniędzy, na przykład za wyjazd czy bilet do teatru. W takiej sytuacji najlepiej się rozłączyć i postarać się porozmawiać bezpośrednio z podmiotem, z którym zawarłeś umowę – jego również dotknęła sytuacja związana z epidemią koronowirusa.
Uważaj w szczególności, jeśli przed skorzystaniem ze wsparcia trzeba wpłacić jakąś kwotę. Pamiętaj, że instytucje świadczące pomoc zapewniają także bezpłatne doradztwo.
Zbiórki na (nie zawsze) szczytny cel
Oczywiście pomoc potrzebującym jest jak najbardziej wskazana, ale zawsze najpierw dokładnie sprawdź organizatora zbiórki, zanim przelejesz datek na podane konto.
Jak rozpoznać, czy zbiórka to nie oszustwo? Rzetelni organizatorzy tego rodzaju zbiórek używają oficjalnych kanałów korespondencji, docierają za pośrednictwem mediów, zarejestrowanych stowarzyszeń i fundacji. Bądź zatem ostrożny wobec akcji przeznaczonych dla nieznanych organizacji charytatywnych. Działając w zaufaniu i chcąc pomóc ofiarom pandemii, możesz nieopatrznie przekazać swoje pieniądze i swoje dane oszustom.
Fake newsy to nie tylko dezinformacja
Rozpowszechnianie fałszywych informacji w internecie to nie tylko wprowadzenie ludzi w błąd i wywoływanie chaosu, ale czasem także próba wyłudzenia pieniędzy lub danych. To może być na przykład informacja o rządowych obligacjach przeznaczonych na zwalczanie koronawirusa (nie ma takich) czy e-mail z informacją, że nasze konto zostało zamrożone przez rząd z uwagi na stan wyjątkowy.
W takich sytuacjach nie klikaj w żadne linki, nie otwieraj załączników, ani nie dokonuj wpłat. Nie loguj się też na nieznane strony na przykład oferujące sprawdzenie, czy wirus przenosi się przez powietrze. Wskazówką, że informacja jest fake newsem mogą być na przykład liczne błędy ortograficzne, stylistyczne czy merytoryczne na stronie internetowej lub w e-mailu.
Uwaga na złodziei
Czas epidemii mogą wykorzystać też zwykli złodzieje, by dostać się do twojego mieszkania. Pretekstem może być na przykład obwoźna sprzedaż maseczek, płynów do dezynfekcji, testów na wirusa lub wykonywanie ich w domu. Mogą się także zdarzyć próby podszywania się pod urzędników sanitarnych, którzy nakazują opuszczenie mieszkania, wskazując, że ktoś z kim mieliśmy kontakt, został zakażony koronawirusem. W takich przypadkach od razu skontaktuj się z rodziną lub sąsiadami oraz zawiadom policję.
9 WAŻNYCH PORAD
jeśli nie chcesz stracić pieniędzy
1) Uważaj na reklamy oferujące szybki zysk bez ryzyka, podejrzane maile i załączniki od nieznanych osób.
2) Nie przekazuj swoich danych przez telefon, zwłaszcza nieznanym rozmówcom.
3) Sprawdzaj, czy sposób płatności w internecie jest bezpieczny
4) Nie wierz, że coś wygrałeś, jeśli w nic nie grałeś.
5) Dokładnie sprawdzaj adres internetowy zbiórki charytatywnej czy sklepu – jeśli cokolwiek wyda ci się podejrzane, nie przekazuj pieniędzy.
6) Nie daj się namówić na zakup „cudownych” suplementów czy urządzeń medycznych.
7) Rzetelny sprzedawca podaje na stronie internetowej dane swojej firmy – jeśli ich tam nie ma, nie ufaj mu.
8) Zawsze powinieneś mieć czas na decyzję – jeśli ktoś każe ci ją podjąć natychmiast, bo okazja się nie powtórzy, najprawdopodobniej chce cię oszukać.
9) Jeśli podejrzewasz oszustwo, zgłoś sprawę policji.
„