Przy pierwszym spróbowaniu mogą łzawić oczy – tak ostre potrafi być chili. Swoją piekielną ostrość papryka chili zawdzięcza kapsaicynie.
Papryczka chili (Capsicum), inaczej ostra papryka, to ogólna nazwa owoców różnych odmian papryki. To, co je łączy, to bardzo osty smak, który tak naprawdę… wale nie jest smakiem. Ale o tym za chwilę…
Poszczególne odmiany ostrej papryki występują w wielu kolorach, rozmiarach i kształtach. Ostrość chili zależy od kilku czynników: od koloru, rozmiaru, wieku, a nawet nawozu i regionu, w którym papryka rosła. Uważa się też, że im owoc mniejszy, tym bardziej pikantny, choć to nie zawsze jest regułą.
Na pewno jednak ostrości nabiera chili suszone. W 100 g proszku z papryki – w zależności od tego, czy mamy do czynienia z odmianą łagodną czy ostrą – znajduje się 5 do 250 mg kapsaicyny (to właśnie ta substancja sprawia, że chili piecze nas w język). Z kolei papryczki chili mogą mieć jej nawet stukrotnie więcej. Ich nadmierne spożycie może prowadzić wręcz do poparzeń. Jednak w odpowiednio dobranej dawce kapsaicyna wzbogaca smak potraw.
Jak już wspomnieliśmy, ostry smak papryki wcale nie jest tak naprawdę… smakiem. Smaki są cztery: słodki, słony, kwaśny i gorzki. Czym jest w takim razie ostrość papryki? To po prostu ból – odbieramy go przez nerwy bólowe, a nie kubki smakowe.
Substancja czynna chili nie tylko parzy jak ogień śluzówki jamy ustnej, ale prawdopodobnie może pomagać w odchudzaniu. Przynajmniej tak twierdzi część naukowców. Jak to możliwe? Odchudzająca moc ostrych przypraw bierze się ze zwiększania temperatury ciała oraz przyspieszenia tętna. Eksperci szacują, że dzięki temu organizm zużywa nawet o 5% więcej kalorii.
Na początku papryka rosła w tropikalnych rejonach Ameryki Południowej. Szybko dotarła na teren Meksyku, gdzie do dziś stanowi podstawę tamtejszej kuchni. Do Europy chili przywiózł natomiast Krzysztof Kolumb.
Spaghetti chili z sardynkami
Składniki: 400 g spaghetti, puszka sardynek w oleju, papryczka chili, ząbek czosnku, 700 g pomidorków koktajlowych, kilka czarnych oliwek, łyżka kaparów, zielona pietruszka, sól, pieprz, olej rzepakowy
Sposób przyrządzania: Pokrój drobno czosnek, oliwki, papryczkę chili i pietruszkę. Wyjmij sardynki z oleju i również pokrój. Pomidorki pokrój na ćwiartki. Ugotuj i odlej makaron, pozostawiając 300 ml wody z jego gotowania. Rozgrzej olej na patelni i wrzuć czosnek, sardynki i chili. Podgrzewaj kilka minut, mieszając, do czasu aż sardynki się rozpadną. Dodaj oliwki, kapary i pomidorki. Duś przez kolejne 2-3 minuty. Na patelnię wyłóż makaron i wlej wodę pozostałą po jego gotowaniu. Zwiększ temperaturę i zagotuj. Dodaj do smaku sól i pieprz. Podawaj posypane pietruszką.