Piraci drogowi – to oni spędzają sen z oczu największej liczbie Polaków. Boimy się ich bardziej niż przestępczości – wynika ze styczniowego badania przeprowadzonego na zlecenie Komendy Głównej Policji wśród 17 tys. osób. Nic dziwnego, że bezpieczeństwo na drodze jest dla nas tak ważne. Aby uchronić się choć w pewnym stopniu przed tragicznymi skutkami wypadku, warto jeździć samochodami, dla których producentów priorytetem jest bezpieczeństwo.
Właśnie zostały opublikowane najnowsze wyniki testów zderzeniowych Euro NCAP. Tym razem sprawdzono zachowanie podczas wypadków sześciu modeli aut. Są to: citroen C3 picasso, mazda 6, mitsubishi lancer, subaru impreza i dwa modele toyoty:avensis oraz iQ.
Coraz bezpieczniej
Dziś Europejczycy jeżdżą samochodem trzykrotnie więcej niż jeszcze 20 lat temu. Kiedy w mieście przemieszczamy się z miejsca na miejsce, w 75% przypadków używamy samochodu. Każdego roku na drogach Europy dochodzi do 42 tys. śmiertelnych wypadków. Te tragiczne statystyki można zmienić, bo bezpieczna jazda zależy od zachowania kierowców na drodze. Ale jeśli już dojdzie do wypadku, można zminimalizować jego skutki. To zadanie należy z kolei do producentów samochodów oraz organizacji konsumenckich, które publikując testy skłaniają producentów to wypuszczania na rynek coraz to bezpieczniejszych pojazdów.
Z roku na rok bezpieczeństwo samochodów się poprawia. Nie znaczy to jednak, że coraz łatwiej jest uzyskać pięć gwiazdek w testach zderzeniowych. Zaostrzane są bowiem jednocześnie kryteria wystawiania ocen przez Euro NCAP. W tym roku stosowany do tej pory przez Euro NCAP system oceniania bezpieczeństwa samochodów w trzech różnych kategoriach (bezpieczeństwo dorosłych, bezpieczeństwo przewożonych dzieci, bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem) został zmodyfikowany. Teraz powyższe kategorie oraz dodatkowo nowa – systemy bezpieczeństwa, w której oceniane są systemy wspierające czynności kierowcy (np. ESP czy kontrola zapiętych pasów) – oceniane są formie procentowej. Natomiast łączna ocena wyrażana jest określona liczbą gwiazdek (w skali od jednej do pięciu).
Uderzenie w kręgi
Efektem tylnego uderzenia jest bardzo często uszkodzenie kręgów szyjnych. Dlatego skuteczność ich ochrony została również włączona do oceny w testach zderzeniowych Euro NCAP. Mechanizmy, które powodują uszkodzenie kręgów szyjnych nie są jeszcze do końca poznane. Jedno jest jednak pewne: Budowa siedzenia oraz jego zagłówka mogą wpływać na bardziej lub mniej groźne efekty tylnego uderzenia. Dlatego w testach eksperci biorą teraz pod uwagę geometrię zagłówka w stosunku do głowy i oceniają skutki uderzenia przy użyciu manekinów skonstruowanych specjalnie do uderzeń tylnych.
Brak systemów
Spośród sześciu pierwszych samochodów przetestowanych już według nowych kryteriów cztery uzyskały najwyższe noty – pięć gwiazdek. Dwa gorzej ocenione modele (subaru impreza i citroena picasso) producenci wyposażyli w ESP (elektroniczny system stabilizacji toru jazdy) jedynie opcjonalnie, za co obniżono im oceny w kategorii systemów bezpieczeństwa. Tymczasem Euro NCAP przyznaje teraz komplet pięciu gwiazdek tylko tym samochodom, w których co najmniej w 85% sprzedawanych egzemplarzy ESP jest na wyposażeniu standardowym. Dlatego dwóm modelom z testu nie udało się osiągnąć w kategorii systemy bezpieczeństwa wymaganego procentu punktów (60) umożliwiającego otrzymanie maksymalnej liczby pięciu gwiazdek.
Polityka mądrego nacisku
Wyniki obu przetestowanych modeli toyoty udowodniły, że rozmiar samochodu nie stanowi przeszkody w skonstruowaniu pojazdu naprawdę bezpiecznego. Mała toyota iQ zdobyła ogółem 79 punktów, co jest wynikiem lepszym od paru dużych aut.
Niestety większość samochodów słabo spisywała się w testach na boczne zderzenie ze słupem. Z kolei jeśli chodzi o ochronę kręgów szyjnych podczas uderzenia tylnego, jedyny dobry wynik uzyskała toyota avensis. Wszystkie przetestowane samochody, z wyjątkiem subaru imprezy, wciąż słabo chronią pieszych podczas wypadków.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że nowy system oceniania samochodów jest bardziej restrykcyjny w pewnych obszarach bezpieczeństwa, ale w innych dajemy producentom czas na dokonanie poprawek. Nazywamy to „mądrym naciskiem” – wyznaje Michiel van Ratingen, sekretarz generalny Euro NCAP.
Na czym oszczędzać?
W czasach kryzysu finansowego trzeba wyznaczać priorytety. Ważne jest aby priorytetem pozostało bezpieczeństwo. Starty finansowe spowodowane wypadkami samochodowymi w 2007 r. wyniosły 200 mld euro, a to mniej więcej tyle, co 2% przychodu narodowego brutto Unii Europejskiej. Poprawa bezpieczeństwa w nowych samochodach ograniczy więc nie tylko liczbę rodzin dotkniętych cierpieniem związanym z wypadkami, ale zmniejszy też obciążenia finansowe. Zatem niezależnie od sytuacji gospodarczej, na bezpieczeństwie nie należy oszczędzać.
