0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Energetyczne zmiany

Opublikowano:

Autopromocja

spot_img

Telewizory, lodówki, pralki i zmywarki będą miały nowe oznaczenia efektywności energetycznej, które pozwolą oszczędzić na zużywanym prądzie.

Unia Europejska właśnie zmieniła reguły oznaczeń energetycznych na urządzeniach. Już teraz producenci mogą je stosować dobrowolnie, a od grudnia 2011 roku będą musieli umieszczać nowe oznaczenia obowiązkowo.

Nowe etykiety z oznaczeniami efektywności energetycznej mają pomóc konsumentom w wyborze urządzeń najbardziej oszczędnych pod względem zużycia prądu. Nowością jest wprowadzenie takich oznaczeń dla telewizorów. One zużywają do 10% energii w naszych domach.

Poniżej odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania dotyczące nowych oznaczeń efektywności energetycznej.

Jakie są główne różnice między starymi a nowymi oznaczeniami?

Nowy system oznaczeń wprowadza trzy nowe klasy najwyższej efektywności energetycznej: od A+ do A+++. Po co ta zmiana? Ma ona na celu dokładniej wskazywać różnice między zużywaniem prądu przez urządzenia, bo do tej pory i tak większość sprzętu znajdowała się w klasie A. Klasą A+++ będzie można oznaczać urządzenia, które maksymalnie zbliżyły się do ostatecznej osiągalnej technologicznie granicy oszczędności energetycznej.

Nowością jest też fakt, że w oznaczeniach efektywności energetycznej nie będzie od tej pory stosowany żaden język, a zatem etykiety będą zrozumiałe dla każdego.

Dlaczego oznaczenia telewizorów mają tylko siedem klas efektywności energetycznej – od A do G, podczas gdy lodówki, pralki i zmywarki są oznaczane aż do klasy A+++?

Chodzi o to, że w nowowprowadzanym oznakowaniu są klasy tylko od A do G. A w przypadku telewizorów to oznakowanie jest właśnie dopiero wprowadzane. Lodówki, pralki i zmywarki już od dawna były oznaczane klasami od A do G. W wyniku ulepszania technologii ich konstrukcji około 90% tych urządzeń należy już do klasy A. To dlatego właśnie wprowadzono dodatkowe rozgraniczenie na A+, A++ i A+++ – ono mówi konsumentom, które produkty są jeszcze bardziej energooszczędne niż te klasy A.

Kiedy zostaną wprowadzone klasy od A+ do A+++ również dla telewizorów?

Będą one wprowadzane stopniowo do 2010 roku. Niemniej jednak producenci mogą zacząć używać ich już wcześniej. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że obecnie jedynie nieliczne modele telewizorów mogą pochwalić się efektywnością energetyczną na poziomie A. Te najoszczędniejsze to modele w technologii LED. Nadal większość telewizorów znajduje się w klasach C i D.

Ile mogę oszczędzić, jeśli będę wybierać urządzenia o większej wydajności energetycznej?

Jeżeli 10 lat temu kupiłeś chłodziarko-zamrażarkę w klasie A, do dziś mogłeś oszczędzić około 4 tys. zł w porównaniu do właściciela chłodziarko-zamrażarki z klasy G.

Jeśli dzisiaj kupisz telewizor o przekątnej ekranu 50 cali w klasie wydajności energetycznej A zamiast D (znaczna większość dzisiejszych telewizorów jest właśnie w klasie D), będziesz rocznie oszczędzał średnio 140 zł (jeśli przyjmiemy, że za 1 kWh płacisz 60 gr.).

Jaki wpływ na ceny urządzeń mają oznaczenia klas efektywności energetycznej? Skąd mam wiedzieć, czy producent osiągając wyższą klasę wydajności energetycznej, nie podnosi jednocześnie ceny?

Oczywiście nie można zagwarantować, że takich podwyżek nie będzie. W końcu mamy wolny rynek i producenci mogą dowolnie ustalać ceny. Jednak dzięki temu, że nowe oznaczenia efektywności energetycznej dostarczają nam informacji o zużywaniu prądu, możemy sami obliczyć, jakie rachunki za prąd będziemy płacić i czy opłaca się kupić dany sprzęt. Klasy efektywności energetycznej są generalnie pomyślane po to, aby po pewnym czasie nawet droższy zakup się zwrócił.

Najnowsze Artykuły

WIĘCEJ PODOBNYCH

Test butów trekkingowych

10 PAR BUTÓW W TEŚCIE: Z membraną czy bez? Test butów trekkingowych pokazał, że...

Test pralek: Tania jest najlepsza

57 PRALEK W TEŚCIE: Mimo że ich ceny rzadko schodzą poniżej 2000 zł, ten...

Pestycydy w truskawkach od rolnika i z bazaru

W sezonie Polacy chętnie kupują truskawki prosto od rolnika albo na bazarku. Wybierają je...